Wpis z mikrobloga

a) Wybrałeś iPhone
Wyciągasz telefon. Wybierasz numer na pogotowie. Po 6 minutach przyjeżdża karetka, a ty stajesz się bohaterem opisywanym w gazetach.

b) Wybrałeś Windows Phone
Wyciągasz telefon. Odblokowując komę zauważasz swoją zajebistą tapetę na lockscreenie. Wybierasz numer na pogotowie. Po 6 minutach przyjeżdża karetka, a ty stajesz się bohaterem i wzorem dla dwójki dzieci na całe ich życie.

c) Wybrałeś Androida za złotówkę w abonamencie za 19 zł
Wyciągasz telefon. Klikasz przycisk do odblokowywania. Czekasz.

d) Wybrałeś über-high-endowego Androida
Wyciągasz z walizki telefon. Przestał ci się mieścić w kieszeni odkąd z braku mocy musiałeś podpiąć pod niego akumulator z ciężarówki "Iveco". Klikasz przycisk odblokowania. W 0,0235 sekundy pojawia ci się piękny pulpit z lśniącymi widżetami.

c) Pojawił się lockscreen. Przeciągasz paluch by odblokować. Czekasz

d) Patrzysz na ekran. Nigdzie nie widzisz ikony zielonej słuchawki. Szukasz w aplikacjach. Zszokowany myślisz co może być przyczyną. Ach, no przecież... Dwa dni temu wgrywałeś nowego roma, L0nginus[XXXL]-MOD-xtreme-kernelrev82v.0032.156. Wchodzisz w internet, wyszukujesz changeloga. No tak, najnowsza wersja Longinusa nie obsługuje funkcji dzwonienia w celu zaoszczędzenia 4 MB ramu. Kiedy go wgrywałeś stwierdziłeś, że i tak ci to nie będzie potrzebne, bo z telefonu to dzwoniłeś ostatnio może z pół roku temu. Za to podkręca procesor do 3,5 GHz, co pozwoliło ci na ustanowienie nowego rekordu świata w kręceniu ARMów 15. Musiałeś co prawda wyciąć w tylnej klapce otwór by móc podpiąć kontener do chłodzenia ciekłym azotem, ale czego się nie robi dla idei.

c) Wyświetlił się pulpit. Klikasz zieloną słuchawkę. Czekasz.

d) Uruchamiasz telefon w recovery mode. Masz na karcie wgrane 40 GB romów, na pewno się znajdzie jakiś umożliwiający dzwonienie. Znajdujesz nie rozwijąną już wersję Longinusa Xt3nd3d
D1al, która co prawda podkręca procesor tylko do 3,2 GHz, ale za to obsługuje dzwonienie. Szybko ją wgrywasz. Telefon się uruchamia. BINGO! Jest zielona słuchawka! Klikasz w nią jak szalony. Nic się nie dzieje. Ogarnia cię głęboka konsternacja.

c) Telefon się zawiesił. Patrzysz na matkę. Kałuża krwi staje się coraz większa.

d) Klikasz w pozostałe ikonki. Brak reakcji. Nagle dociera co ciebie co się stało. Longinus w wersji Xt3nd3d_D1al nie obsługuje ekranu dotykowego... Uruchamiasz recovery mode.

c) Cud. Telefon się odwiesił. Dzwonisz po karetkę. Przyjeżdża po 6 minutach, jednakże minęło za dużo czasu by móc uratować matkę i przez resztę swojego życia pozostaje w śpiączce. Dzieci trafiają do domu dziecka, jedno w wieku 14 lat popełnia samobójstwo, o drugim słuch zaginął.

d) Wgrywasz stockowego roma. Nie dzwonisz po karetkę, tylko po koronera. Wkładasz telefon do walizki, wyciagasz uchwyt i toczysz ją do domu. Po przyjściu wchodzisz na mikroblog by kręcić gównoburze pod tagiem

#pasta #bojowkaandroid #bojowkawindowsphone #bojowkaios
  • 55
  • Odpowiedz
@Smoky664: A mnie to ni #!$%@? nie śmieszy. Z highendowymi androidami jest znacznie mniej problemów niż z iosem. Są ładniejsze, i bardziej uniwersalne. Na dobra sprawę to żart byłby lepszy gdyby celował w rzeczywiste problemy, a w sumie te opisane praktycznie nie istnieją.
  • Odpowiedz
a) Wybrałeś iPhone. 1% baterii, chwila, przecież ładowałeś z samego rana. Chwilę po wykręceniu numeru telefon przestaje działać.

b) Wybrałeś Windows Phone. 1% baterii, przecież ładowałem wczoraj wieczorem! Chwilę po wykręceniu numeru telefon przestaje działać.

c) Wybrałeś Androida za złotówkę. 1% baterii, bo słaba pojemność baterii. Próbujesz wykręcić numer, ale odblokowanie trwa minutę i mimo, iż na lepszym Androidzie byś mógł już dawno zadzwonić, telefon przestaje działać przez rozładowanie.

d) Wybrałeś odpicowanego
  • Odpowiedz
@damonqsY: śmieszne ale tak jest chyba z windowsem, nie wiem jak ios, ale moja mame używa windowsa i ten telefon nawet nie chce się włączyć po naciśnięciu przycisku xD a jak się już zapali to zamuli na pół godziny xD
  • Odpowiedz
@ButtHurtAlert: f) Twój telefon to nowiutki Galaxy S6. Masz na szczęście drugą baterię, więc otwierasz klap... nie ma klapki?... Trzeba rozkręcić?...

Wyciągasz śrubokręt i wymieniasz baterię, w międzyczasie matka umiera, a dzieci uwazają cię za świrniętego gadżeciarza.
  • Odpowiedz
@asiekierka: apropos - polewke mam z ziomka co ma Nexusa 4 i jak mu się cały android zawiesi (oczywiście stockowy, po rocznym nieczyszczeniu z syfu, po wymianie ekranu w domu i nieflashowaniu po wymianie komponentu) i nie może zrobić nawet twardego reseta wyjmując baterie ( )
  • Odpowiedz