Wpis z mikrobloga

Jednak #sennheiser jest król #sluchawki jak lew jest król sawanny. Mam HD215 od około pięciu lat i ciągle działają perfekcyjnie. Nic się w nich nie zepsuło. Jedyne co to warstwa skóropodobna zeszła trochę z nauszników i opaski. Co jak co, ale to porządna firma. Jedyna inna opcja którą teraz widzę gdybym chciał lepszej jakości sprzęt to #beyerdynamic DT860. Chyba ostatnie dwie firmy, które robią w Niemczech sprzęt. Nawet #akgcwel przeniosło się do Chin.
  • 51
  • Odpowiedz
@augustyn_kordecki: z droższych słuchawek to jedynie do AKG K 171 mk II, beyerdynamic są po prostu bardzo wygodne, a w AKG uszy mnie bolały gdy miałem je dłużej na głowie, te używam już 5 miesięcy i jeszcze nigdy takiego problemu nie miałem
  • Odpowiedz
@Burzuazja: Z AKG miałem ten sam problem. Łeb od tego boli niemiłosiernie. Paskudne słuchawki których nikomu nie polecam. Jaki masz sprzęt do słuchania? Ja z reguły FLAC z komputera do którego jest podpięty dac fiiO Alpen E17. Już przy tego typu słuchawkach walenie prosto z laptopa to byłoby świętokradztwo.
  • Odpowiedz
@widofmaker:

Nie odnalazłem w M50X monitorowego brzmienia, lecz bardzo rozrywkowe słuchawki, lekko V-kujące, z mocnym basem i trochę wyostrzoną górą. Jakościowo są bardzo dobre, bas mógłby być bardziej kontrolowany, a sopran równiejszy, ale do nowoczesnych brzmień, dla fanów większej ilości basu, powinno być dobrze.

bas potrafi się lekko zgubić, góra bywa troszeczkę za ostra

trochę za gęste i ciężkie brzmienie niskich tonów


Zdecydowanie nie dla mnie. Słucham bardzo dużo muzyki klasycznej,
  • Odpowiedz
@augustyn_kordecki: coz, powiedzmy sobie szczerze profesjonalista nie jestem. Posiadalem Shure SE315, Shure SE535, Westone 4R i teraz ATH-M50X. Ot w moim przypadku decydowala cena. Nie potrzebowalem jakiegos extra, super magic sound. Tylko dobrze grajacych sluchawek.
  • Odpowiedz