Wpis z mikrobloga

@austra: Szybko mija ;) ostatnia moja 12 w tej robocie, w następnej bedzie 10-12 godzin ale na budowie i za większe pieniążki. No i umowa o prace na czas nieokreslony po miesiacu jak się sprawdze ;)
@Etiopski-Szeryf: No, to pewnie, że lepiej. Kurczę, u mnie max to 8h pracy i powiem Ci, że człowiek szybko się przyzwyczaja - kiedyś osiem godzin to było jak wakacje, dziś katorga, chciałoby się sześć. :D Oby wszystko było ok z nową pracą, trzymam kciuki. :)