@Etiopski-Szeryf: No, to pewnie, że lepiej. Kurczę, u mnie max to 8h pracy i powiem Ci, że człowiek szybko się przyzwyczaja - kiedyś osiem godzin to było jak wakacje, dziś katorga, chciałoby się sześć. :D Oby wszystko było ok z nową pracą, trzymam kciuki. :)
  • Odpowiedz