Wpis z mikrobloga

Dzisiaj znów pojechałem sobie rowerem do miasta i jako, że nie znam języka to wiadomo, trzeba było dostać się do jakiegoś marketu. Wchodzę do niego, biorę tabletki przeciwbólowe i energetyki, ale jako, że nie miałem zapalniczki to trzeba było kupić, więc, gdy kasjerka nabiła już wszystko to ja kminiłem jak jej dać znać, że potrzebuję zapalniczki, tak stoje chwilę rzuciłem pierwsze lepsze słowo, które przyszło mi do głowy "Fire" oraz pokazywałem na migi, że odpalam zapalniczkę. Nie powiem, pewnie to śmiesznie wyglądało, ale udało mi się kupić.

PS Chyba trzeba zacząć się uczyć języka, bo cholernie ładne kasjerki pracują w supermarketach. Gdybym był w Polsce to pewnie bym zaprosił jakąś,, ale że jestem w #holandia to nie mogę tego zrobić, smuteczek (,)
#hacerzagranico
  • 19
@Kaaziiu: Stary, byłoby dobrze, jakbyś pisał takie słówka pod moim tagiem codziennie, chodzi o jakieś przydatne. Pewnie wielu nie miałoby za złe, bo przy okazji by się czegoś nauczyli
@hacerking: a może jeszcze w wersji angielskiej? :)
raczej nie zaliczę tego do codziennego obowiązku, ale zawszę mogę pomóc jeśli będziesz czegoś potrzebował (orłem nie jestem jeśli chodzi o niderlandzki, ale coś tam kumam), polecam stronę na fb "nauka holenderskiego" i inne pokrewne analogicznie jeśli chodzi o angielski znajdziesz coś, co pomoże Ci załapać słówka (bo wiadomo, że naukę języka obcego od tego się zaczyna), w internetach jest wiele tego ino
@PoProstuMichal: Niby tak, ale im dłuzej o tym myślę to ten kraj mi się zaczyna coraz bardziej podobać. Chodzi o nastawienie ludzi, są jacys weselsi niż Polacy i standard życia jest wyższy. Dlatego planuję poduczyć się anglika i może poszukam jakąś pracę byleby nie w polu, bo jestem za słaby