Wpis z mikrobloga

@lazer: tak, był post na serio o tym, że lego ma dziurkę po to, żeby małe brzdące mogły oddychać po połknięciu. Później się okazało, że to wcale tak do końca nie jest, a ta dziurka jest po to, żeby ciśnienie nie wypychało klocków. Od tamtego czasu zaczęły się długopisy, wenflony, kanalizacje etc