Wpis z mikrobloga

@BrewNet: Dzisiaj kandydaci na prezydenta/posła/radnego reklamują się jak produkt np. spożywczy. Stosują te same metody i zagrywki w reklamach telewizyjnych albo na bilbordach. Gdybym ja chciał wygrać wybory to wynająłbym też jakiegoś znanego aktora, kabareciarza albo piosenkarza. Ale to jest nie fair według myśli wolnościowych, takie oszukiwanie i żerowanie na głosach ludzi.
  • Odpowiedz