Wpis z mikrobloga

Ale jestem #!$%@?.

Płatny staż w synapsis:
http://synapsis.org.pl/co-robimy/889-staz-przedszkolny-2013-2014149

Przychodzi człowiek na rozmowę kwalifikacyjną i co słyszy?
- tak, płatny, stażysta płaci nam 200zł miesięcznie w zamian za zdobywanie wiedzy teoretycznej praktycznej.
- ...a jest potem gwarancja zatrudnienia?
- Niestety trudno nam będzie stworzyć nowe miejsce w przedszkolu. Ewentualnie możemy wziąć pod uwagę jak się coś zwolni.

TO JAKIŚ ŻART. Witki opadajo i kosa sie w kieszeni otwiera.
Czy na staż w synapsis dostają się tylko osoby które srają kasą lub takie, które nie muszą zarabiać by żyć (jacyś pustelnicy albo inni mnisi)?

Ma ktoś jakieś doświadczenie z pracy w synapsis?
Skąd się wzięła i jak się utrzymuje taka patologia na rynku pracy?

Człowiek jest zajarany pomaganiem osobom z autyzmem, ma poczucie misji, praca z dziećmi jest dla niego wręcz naturalna i intuicyjna, a tu przychodzi szara rzeczywistość I JEB Z DZIDY W SAMO SERCE.
Co za kałabania...

#synapsis #praca #polska #mojkrajtakipiekny #autyzm
  • 8
@kazmir:

Prośba też o pomoc - czy ktoś wie, gdzie można zgłosić takie ogłoszenie? Bo informacja, że staż jest płatny, ale przez stażystę powinna być w pierwszym zdaniu. A w zaistniałej sytuacji jest to wprowadzanie w błąd. Nie dość, że człowiek poświęca swój czas i pieniądze (na dojazd z innego miasta) żeby przyjść na rozmowę kwalifikacyjną, to jeszcze pada ofiarą psychologicznej sztuczki w której zaangażowanie potencjalnego stażysty zmniejsza prawdopodobieństwo jego rezygnacji.
@kazmir: Tym synapsisem wszyscy się podniecają. Diagnozowałem tam córkę i mam bardzo mieszane uczucia co do ludzi tam pracujących. Z jednej strony osoby bardzo chcące pomóc a z drugiej osoby które nie powinny pracować absolutnie w takich placówkach.
@kazmir: Powiem tak. Panie psycholog jak najbardziej na plus, natomiast pani psychiatra zachowała się tak że moja żona wyszła ze łzami w oczach. A na kolejnej tzw. konsultacji zamiast odpowiadać na nasze pytania coś bredziła o diecie bezglutenowej. A z samej diagnozy w sumie ani nie jestem zadowolony ani nie jestem niezadowolony. Po prostu jest otwarta.