Wpis z mikrobloga

27.04.2015

Cały weekend obijania, zero treningu, wiele piw, okropna regeneracja i sen, a do tego tona jedzenia.

A mimo to, 4 PRy! :3

Cały trening czułem się jak naspeedowany, to chyba zasługa pierwszego snatcha z 55kg przy którym poczułem, że dzisiaj będzie szło jak złoto. Jednak 3 punkty wybicia (kostka/kolano/bioro) sa cholernie ważne, szczególnie kostka na która dzisiaj zwracałem większa niż normalnie uwagę.

Ogromna ilość węgli zalała mnie tak, że dzisiaj po treningu czułem się jak bym wyszedł z basenu.
Dodatkowo nie musiałem dopinać pasa na dorobione otwory przy lżejszych seriach.

Po treningu 28 minut stacjonarnego roweru, 5.7km, 7 poziom, 21 wysokość siodełka (co bym wiedział na przyszłość). Gdyż okazało się, że można ogladać youtube i moje słuchawki paruja się bez problemu :>

Miałem jeszcze trochę czasu więc dorzuciłem na koniec biceps/triceps żeby jakoś mimo wszystko wygladać.

#protip nie próbujcie sobie innych sportów "od tak". Po piatkowym boksie wszystko mnie bolało przez cały weekend :<

O jedzeniu nie będę już pisał bo nie wiele się ono zmienia. Dzisiaj i przez 5 kolejnych dni ok. 1550-1600kcal, białko ~140g, tłuszcze i węgle ~80g.

Snatch
40x1
40x1
40x1
45x1
45x1
45x1
50x1
50x1
50x1
52.5x1
52.5x1
52.5x1
55x1
55x1
55x1
57.5x1 – PR
60x1 – PR
62.5x1 – PR (ledwo ledwo, koncowka lekko press ale poszlo) + 1 spalone (za lekko)

Snatch Grip Stiff Legged Deadlift
60x10
70x8
80x8

Tym razem pełne skłony, do samej ziemi.

Hang Snatch pulls
30x10
30x10

Front Squat
70x3
80x3
90x2
95x1
100x1
105x1 – PR
85x3
85x3

Offsety bez pasa.

DB Biceps Curls alternated w. Cable Triceps Pulldowns
14x10 / 56x20
14x10 / 70x12
14x10 / 77x12

#hybrydowyogorek #mikrokoksy #silownia
  • 6