Wpis z mikrobloga

mam w domu maszynkę wirtualną z debianem, bo tylko tak mogę korzystać z jednego z VPNów. wyszedł nowy debian, myślę - zaktualizuję sobie, zobaczę co nowego. Aktualizacja napisała mi dużo mądrych rzeczy o pakietach które aktualizuje i jedną głupią o pakiecie którego nie zaktualizuje. Tak, że nie bo nie. No i dostęp do VPN'a mam tylko dlatego, że zrobiłem sobie klona maszyny przed aktualizacją. Rok linuksa bulwo, user friendly, super hiper turbo diesel. #linux #zalesie
  • 9
@brudny: co mam dać? nie znam. samo się miało zrobić. robiłem tylko to co sugerował czyli apt-get -f i takie tam. cały czas ten sam błąd był. no teraz to sobie zrobię nową czystą instalację. no ale na razie dobrze, że miałem backup bo muszę z tego vpna korzystać.
@fervi: w zasadzie to był prawie czysty wheezy, ale faktycznie miałem podpięte dwa repozytoria - od javy 1.7 i od postgresa. no i miałem na nim tylko właśnie javę 1.7, postgresa i openconnect (taki dziwny klient vpn, który umie podłączać się do cisco anyconnect vpn). zmieniłem repo wheezy na stable, dałem apt-get update i dist-update, ściągnęło pakiety, zaczęło instalować, wywaliło się i tyle.
@Darjo: Java w wersji 7 była w repozytorium Wheezy'ego
Prawdopodobnie zaniedbałeś aktualizację do końca Wheezy
Niemniej nie wiem co się dokładnie wywaliło, bo nic nie powinno (może jakiś błąd w stylu - brak miejsca na dysku itd.)
@fervi: a, no właśnie - nim zmieniłem repo na stable (żeby pobrał nową wersję) to jeszcze puściłem aktualizację wheeziego najnowszą. no nic, zrobię czystą instalację i sobie doinstaluję na nowo to czego potrzebuję (bo jak widać - mało tego bardzo). no ale szczerze mówiąc liczyłem, że pójdzie gładko i bezboleśnie.
@fervi: no szczęście w nieszczęściu takie, że mimo, że postanowiłem sobie zaktualizować linuksa tuż przed tym jak go koniecznie potrzebowałem do pracy zrobiłem backup maszyny :) więc - róbmy backupy!