Wpis z mikrobloga

#mirkokoksy jak to jest, że wszyscy mówią, że trening z rana to energia na cały dzień, a ja mam tak, że owszem - obudzi mnie ale później nie mam już na nic siły... jestem roztrzęsiony, rozbudzony, oczy na zapałki ale to taka energia przez zmęczenie, jak po nieprzespanej nocy gdy nadchodzi poranek, wcale nie przyjemna i wcale nie produktywna i można sobie pograć na komputerze ale do pracy już gorzej... oni chyba kłamią. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 3
  • Odpowiedz
@Sordi: łykam "Machine Man Combo" więc 100% magnezu już z samych proszków, a dochodzą pomidorki i inne takie... raczej wykluczam. Teraz trwa rzeźba więc może to brak węglowodanów ale póki ćwiczyłem wieczorami to nie było takiego problemu... ale był inny - potreningowe "roztrzęsienie" nie dawało mi zasnąć, ew. po prostu termogeniki. W środku dnia pracuję i nie mam czasu na trening. Fajki rzuciłem pół roku temu, alkohol piję raz na
  • Odpowiedz