Wpis z mikrobloga

Parę pytań do #niebieskiepaski , chodzi o prezerwatywy:

1) Czy mieliście jakieś skutki uboczne? Jeśli tak, to jakie?
2) Jakie zauważyliście u siebie plusy (wpływ na cerę itp...)?
3) Jak długo używacie prezerwatyw?
4) Składacie się na gumki z partnerką, czy sami wydajecie na to kasę? (tu pytanie też do #rozowepaski )
5) Pytanie końcowe: Czy uważacie, że jest to dość bezpieczna dla organizmu metoda antykoncepcji, pod warunkiem, że gumki są dobrze dobrane? Czy jednak wyrządzają one zbyt wiele szkód?

#kiciochpyta #pytanie #pdk #pozdrodlakumatych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 80
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kwiatuszek789: Z moich doświadczeń wynika, że umówienie się na takiej zasadzie skutkuje w pewnym momencie tekstem: "Jak to nie kupiłeś?" ( ͡° ʖ̯ ͡°) Po prostu nie mam szczęścia do takich dziewczyn jak Ty ( ͡ ͜ʖ ͡)
Dlatego hołduje zasadzie "Umiesz liczyć, licz na siebie"
  • Odpowiedz
Ciekawy jestem, czy faceci też tak chętnie braliby pigułki, gdyby były dla nich dostępne.


@OSH1980: pewnie tak. Bo weź zaufaj różowemu paskowi - nagle strzeli jej coś do łba i wrobi faceta w dzieciaka a później powie że chyba "zapomniała" wziąć pigułki.
  • Odpowiedz
@Cmada: Trzeba być mężczyzną i umieć kontrolować swojego beniza. Dodatkowo ruchamy w okolicach menstruacji partnerki (oraz w samym tym okresie) i nie ma problemu z gumkami, brakiem satysfakcji faceta i kobiety, nie ma problemu z wagą i libido różowego (tabletki) i nie ma dziecków z tego. W okresie płodnym można zadowalać się dwoma innymi otworami kobiety ;)

A jak jesteś mężczyzną, to zdajesz sobie zawsze sprawę z ryzyka i tego,
  • Odpowiedz
@OSH1980:

Żebyś się czasem nie zdziwił, bo są takie, które zajdą jeszcze w czasie okresu :D


Historia zna przypadki takie, że bez włożenia beniza dziewice rodziły dzieci.

Jakbyśmy tak teoretyzowali, to w ogóle nie wolnoby seksów uprawiać, bo zajść można zawsze, w przypadku każdej formy antykoncepcji (poza trwałą). I tak szansa na to jest mniejsza niż że guma pęknie. Poza tym szczytem głupoty jest kończyć w środku poza okresem...
  • Odpowiedz
@kwiatuszek789: nie wiem, nie obchodzi mnie to. Skąd pomysł, że argumentuję wyższość metod "naturalnych"?
Interesuje mnie tylko i wyłącznie skuteczność prezerwatyw, która chyba tutaj została wzięta z kosmosu.
  • Odpowiedz
@KurczakZRozna: Taa, „będę uważał”, „na pewno zdążę” itp. Szanse szansami. Ale ja już pisałem, że oprócz gadania o szansach jest drugi aspekt. Zmuszanie dziewczyny do tego, żeby brała pigułki, bo „tak wygodnie i zawsze można”, czyli ryzykowanie jej zdrowiem... czy tak postępuje facet, który rzekomo kocha swoją kobietę? Ja swojego różowego nigdy do tego nie nakłaniałem. Jedne brały, inne nie. Podobnie jak z depilacją - pozostawiam różowemu swobodę wyboru i
  • Odpowiedz
@OSH1980: Tabletki są nie fajne, bo w perspektywie czasu obie strony na tym tracą. Tabletki bardzo wpływają u loszki na przyjemność pochodzącą z seksów oraz na jej poziom libido. Loszce się odechciewa, Ty pozostajesz niewyżyty - obie strony tracą.

Nie wiem w jaki sposób ruchasz, ale u mnie jest tak, ze żebym się spuścił, to muszę się postarać (mocne napięcie nóg, i włożony wysiłek) Ale to też chyba kwestia zbyt
  • Odpowiedz
@kwiatuszek789: faktycznie, źle zrozumiałem ich wypowiedź. Co nie zmienia faktu, że przy typowym stosowaniu obie metody wcale cie wpadają na 99%.
Indeks Pearla powoli jest zastępowany właśnie skutecznością procentową.
  • Odpowiedz