Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow #mirko #truestory #coolstory

Dzis w pracy mialam troszke smiechowa sytuacje.
Mianowicie, podchodzi do mnie #niebieskipasek ,na oko 28letni i wali do mnie takim takstem:
"Witam.
Mam takie pytanie: jest Pani bardzo ladna dziewczyna, czy umowilaby sie Pani ze mna na kawe?"
Ja lekka konsternacja,bo zamurowalo mnie, usmiech ledwo wstrzymywany, ale twardo sie trzymam- grzecznie podziekowalam i odmowilam.
Nawet spytal z duza stanowczoscia, czemu nie chce sie z nim umowic :D
Na co na predce trzeba bylo wymyslec jakas dobra wymowke, wiec mowie, ze gustuje w dziewczynach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mina kolesia bezcenna!!
Ale nie drazyl dzieki temu dalej tematu.
Ogolnie podziwiam chlopaka za odwage i brak zahamowan,czy niesmialosci,bo raczej faceci nie podchodza i bez ceregieli nie wykladaja co im na sercu lezy.
Chociaz jak widac sa wyjatki od reguly.
  • 57
  • Odpowiedz
@Sihaja89: w takim razie co wedlug Ciebie nie wialo by desperacja? w jaki sposob wyobrazasz sobie sytuacje w ktorej podchodzi do Ciebie obcy koles z zaproszeniem na kawe zeby nie wyszedl na desperata?
  • Odpowiedz
Stulejarze nigdy się nie nauczą, ze zbytnia bezpośredniość nie jest dobrym pomysłem, ale co wy możecie wiedzieć skoro i tak nie wychodzicie z piwnicy.
  • Odpowiedz
@wpoz: np.to by nie pytac 4 razy,czy jestem pewna, ze sie nie umowie.
Sadze,ze takie cos zdecydowanie zmniejsza szanse na umowienie sie.
zanim powiedzialam o less, najpierw grzecznie podziekowalam,wlasnie 4 razy,ale ani razu nie dotarlo do chlopaka,a ze na prawde nie mialam na to ochoty jakos musialam go splawic,to bylo najszybszym sposobem-niz warczenie.
A jesli chodzi o wyglad ulicznika: procz tego,ze mial ladne,dlugie wlosy- zadbane,to reszta prezentowala sie znacznie gorzej.
  • Odpowiedz
@Sihaja89: Ok, dzięki za odpowiedź. A jakbyś sobie wyobrażała taką akcję tylko tak żeby facet dobrze wypadł? Serio ciekawi mnie to, bo mówisz tutaj jakby to była zupełna abstrakcja (takie zagadywanie), a znam gości którzy tak potrafią zrobić i nie wygląda to tak jak ty to opisałaś. Oczywiście z tego co powiedziałaś, to lepsze ciuchy ale to by raczej nie wystarczyło.
  • Odpowiedz
@wpoz: Po pierwsze nie w trakcie mojej pracy,gdy wygladam jak 7 nieszczesc z racji takiej,a nie innej pracy ;)
Po drugie: moze z mniejsza pewnoscia siebie,bo od niego bila za bardzo- to tez potrafi odpychac.
Po trzecie: ogolne zadbanie osobiste,nie mowie tu tylko o ciuchach.
Ogolnie sama mam znajonych,ktorzy tak robia.
Co nie oznacza dla mnie,ze jest to na porzadku dziennym.
W klubach owszem,ale nie w sklepie ;)
  • Odpowiedz
@Sihaja89: o matko, sto tysięcy wytycznych kiedy i w jakich okolicznościach wolno wam zagadać do różowego paska, dobrze ubrany i wypachniony, ale no przecież też nie za bardzo. Pewny siebie, ale no może lepiej w sumie nieśmialy, bo pewny siebie to też niedobrze, w pracy nie, w autobusie najlepiej też nie bo desperat i przegryw, na ulicy jeszcze gorzej, bo z pewnością zboczeniec. Na imprezie to pewnie k..obieciarz, a na
  • Odpowiedz
@Sihaja89: na drugi raz proponuje przedstawic sytuacje w jednym poscie ze wszystkimi szczegolami, to potem nie bedzie niedomowien, a co do typa to na przyszlosc polecam mowic ze jestes w zwiazku i voila, sytuacja z absztyfikantem rozwiazana
  • Odpowiedz
@Sihaja89: Widzę że nawet dziesiątki plusów i odpowiedzi twierdzących że to ty jesteś dziwna a nie on, nie przekonają cię. Prezentujesz taki irytujący typ człowieka który uważa że wszyscy wokół się mylą tylko on ma rację, bo tak.
Przez pierwsze posty w ogóle o jego ubiorze itp. nie wspominałaś, więc ta twoja obrona wygląda teraz dość żałośnie

  • Odpowiedz
@Sihaja89: taka stara(rozumiem, ze 89 w nicku to data produkcji), a taka niedojrzala... mam nadzieje, ze masz chlopaka, bo jak nie to wyglada to na to, ze masz spora szanse zostac stara panna i wspolne wybieranie karniszy #!$%@? strzeli.
  • Odpowiedz