Dzis w pracy mialam troszke smiechowa sytuacje. Mianowicie, podchodzi do mnie #niebieskipasek ,na oko 28letni i wali do mnie takim takstem: "Witam. Mam takie pytanie: jest Pani bardzo ladna dziewczyna, czy umowilaby sie Pani ze mna na kawe?" Ja lekka konsternacja,bo zamurowalo mnie, usmiech ledwo wstrzymywany, ale twardo sie trzymam- grzecznie podziekowalam i odmowilam. Nawet spytal z duza stanowczoscia, czemu nie chce sie z nim umowic :D Na
@wpoz: np.to by nie pytac 4 razy,czy jestem pewna, ze sie nie umowie. Sadze,ze takie cos zdecydowanie zmniejsza szanse na umowienie sie. zanim powiedzialam o less, najpierw grzecznie podziekowalam,wlasnie 4 razy,ale ani razu nie dotarlo do chlopaka,a ze na prawde nie mialam na to ochoty jakos musialam go splawic,to bylo najszybszym sposobem-niz warczenie. A jesli chodzi o wyglad ulicznika: procz tego,ze mial ladne,dlugie wlosy- zadbane,to reszta prezentowala sie znacznie gorzej. Mianowicie
@wpoz: Po pierwsze nie w trakcie mojej pracy,gdy wygladam jak 7 nieszczesc z racji takiej,a nie innej pracy ;) Po drugie: moze z mniejsza pewnoscia siebie,bo od niego bila za bardzo- to tez potrafi odpychac. Po trzecie: ogolne zadbanie osobiste,nie mowie tu tylko o ciuchach. Ogolnie sama mam znajonych,ktorzy tak robia. Co nie oznacza dla mnie,ze jest to na porzadku dziennym. W klubach owszem,ale nie w sklepie ;)
@Sihaja89: była lepsza, gdy drzewo się wbiło w szybę i bez tej szyby się jechało jakieś 50 km do Stargardu na wymianę. I tak dobrze że Policja nie łapała. ( ͡°͜ʖ͡°)
Dzis w pracy mialam troszke smiechowa sytuacje.
Mianowicie, podchodzi do mnie #niebieskipasek ,na oko 28letni i wali do mnie takim takstem:
"Witam.
Mam takie pytanie: jest Pani bardzo ladna dziewczyna, czy umowilaby sie Pani ze mna na kawe?"
Ja lekka konsternacja,bo zamurowalo mnie, usmiech ledwo wstrzymywany, ale twardo sie trzymam- grzecznie podziekowalam i odmowilam.
Nawet spytal z duza stanowczoscia, czemu nie chce sie z nim umowic :D
Na
Sadze,ze takie cos zdecydowanie zmniejsza szanse na umowienie sie.
zanim powiedzialam o less, najpierw grzecznie podziekowalam,wlasnie 4 razy,ale ani razu nie dotarlo do chlopaka,a ze na prawde nie mialam na to ochoty jakos musialam go splawic,to bylo najszybszym sposobem-niz warczenie.
A jesli chodzi o wyglad ulicznika: procz tego,ze mial ladne,dlugie wlosy- zadbane,to reszta prezentowala sie znacznie gorzej. Mianowicie
i nie przeszkadza mi to.
a jego nie nazwalam dziwnym przeciez, wrecz przeciwnie- podziwiam dalej jego odwage.
Po drugie: moze z mniejsza pewnoscia siebie,bo od niego bila za bardzo- to tez potrafi odpychac.
Po trzecie: ogolne zadbanie osobiste,nie mowie tu tylko o ciuchach.
Ogolnie sama mam znajonych,ktorzy tak robia.
Co nie oznacza dla mnie,ze jest to na porzadku dziennym.
W klubach owszem,ale nie w sklepie ;)