Wpis z mikrobloga

Pamiętacie film Armageddon? Ten, w którym Bruce Willis, wywodzący się z ekipy wysłanych w kosmos wiertników bohatersko poświęca się, by uratować Ziemię przed zderzeniem z planetoidą? Choć ujmował on kwestię kosmicznego zagrożenia w bardzo hollywoodzki sposób, problem zagrożenia impaktem faktycznie istnieje i naukowcy doskonale zdają sobie z niego sprawę. Co więcej, planują już pierwsze kroki, mające na celu przeciwdziałać mu w przyszłości.

Zanim o metodach przeciwdziałania, kilka słów na temat badania i klasyfikowania zagrożeń. Niebo regularnie przeczesują teleskopy, poszukując obiektów, mogących stwarzać niebezpieczeństwo. Na potrzebę ich klasyfikacji powstała jedenastostopniowa skala, nazywana Skalą Torino. Obecny kształt ma od 1999 roku. 0 oznacza w niej brak jakiegokolwiek zagrożenia zderzeniem lub zderzenie z bardzo małym obiektem, który nie będzie w stanie pokonać ziemskiej atmosfery. Kolejne numery to coraz większe ryzyko. 10 oznacza zderzenie, które stanowi zagrożenie dla istnienia cywilizacji.

Jak dotąd jednak do dwucyfrowego wyniku nawet nie zbliżyła się żadna zaobserwowana asteroida. Najwyższy stopień, 4, przez pewien czas posiadała 300-metrowa planetoida Apophis, odkryta w 2004 roku. Ten stopień oznaczał, że prawdopodobieństwo zderzenia szacowano na bliskie 1%. Obecnie wiadomo jednak, że z jej strony w najbliższym czasie nic nam nie grozi – w 2029 roku minie naszą planetę w odległości 38 000 kilometrów, czyli dziesięć razy mniejszej niż ta, w jakiej krąży wokół niej Księżyc.
Nie zmienia to faktu, że w każdej chwili możemy odkryć obiekt, który sprowadzi na Ziemię zagładę. Dlatego naukowcy pracują nad tym, by móc ewentualnemu zderzeniu skutecznie przeciwdziałać. Niedawna misja sondy Deep Impact, która wybiła krater na powierzchni planetoidy, zmieniając tym samym w minimalnym stopniu jej orbitę. W najbliższym czasie planuje się jednak nieco zmienić kierunek badań i zamiast uderzać w ciało, zwyczajnie je… przesunąć.

Na połowę przyszłej dekady NASA planuje wysłanie Asteroid Redirect Mission, która będzie miała za zadanie zmienić orbitę planetoidy, będącej celem jej podróży(ten nie jest jeszcze do końca znany). Dokona tego, oddziaływując na nią grawitacyjnie, okrążając ciało po specjalnie wyliczonej orbicie. Wcześniej przechwyci z jej powierzchni fragment skały, by zwiększyć swoją masę. Obok tego, sonda przetestuje również zastosowanie napędu jonowego.

#kosmos #mirkokosmos #fizyka #astronomia #ciekawostki #piszeestel
E.....l - Pamiętacie film Armageddon? Ten, w którym Bruce Willis, wywodzący się z eki...

źródło: comment_8Hy9R1fLIdzEbdEH6geNfpxncCk8iiHS.jpg

Pobierz
  • 3