Wpis z mikrobloga

Jaki niby rycerz? To teraz jest się rycerzem, jak się krytykuje zezwierzęcenie? Ze zwrotem "moja świnia" spotkałem się pierwszy raz kilka lat temu, i to była najgorsza patologia. Potem długo nic.
A teraz patrzę na wykop, i widzę jak to robi karierę, jak formatuje młodych, którzy zawze są podatni.
Myślisz, że jak tak mówisz to jesteś "cool"? Że jesteś #smieszekpozakontrolo?
Nie, jesteś na poziomie człowieka, który smaruje se ryja
  • Odpowiedz