Wpis z mikrobloga

Początek końca paliw kopalnych. W 2013 podłączono więcej OZE niż elektrowni opartych na kopalinach
To pierwszy raz od rewolucji przemysłowej. Na razie różnica jest minimalna, OZe podłączono 143 GW, konwencjonalnych 141 GW, ale do 2030 ta różnica będzie się szybko zwiększać i wg prognoz, w tym roku ma już być 4 razy więcej przyłączanych OZE niż elektrowni konwencjonalnych. I to jest pierwsza od dosyć dawna dobra wiadomość w tej kwestii.

#nauka #gospodarka #energetyka #swiat #mikroreklama #gruparatowaniapoziomu
  • 21
@Sierkovitz: Jestem wielbicielem dużych bloków energetycznych węglowych i jądrowych. Trochę jestem negatywnie nastawiony do OZE, szczególnie u nas, w UE. Dopłaty trochę wypaczają obraz takich statystyk, ponieważ gdyby nie one to nikt by tego nie budował. Jestem za racjonalną polityką energetyczną, tam gdzie OZE są opłacalne to tam je budujmy np. duże elektrownie wodne, ale nie wpychajmy ich wszędzie. Prognozy dalej niż na 5-8 lat można wkładać trochę pomiędzy bajki, bo
@gucios: Wiesz, gdyby nie to, że za pieniądze podatników leczy się choroby wywoływane spalaniem węgla i opłaca koszty zmian klimatu - to węgiel byłby jeszcze bardziej nieopłacalny. A w ostatnich 3 latach koszt kW paneli słonecznych spadł 3-krotnie, więc pod względem kosztu są nawert w naszych warunkach na granicy opłacalności.
@Sierkovitz: Opłaca się koszty zmian klimatu. Oczywiście, że każda działalność człowieka ma wpływ na klimat, staramy się go minimalizować. Tak samo wytwarzanie fotoogniw, czy choćby turbin wodnych ma wpływ na klimat. Mówisz, że węgiel byłby jeszcze bardziej nieopłacalny, ale on właśnie jest opłacalny, w szczególności węgiel brunatny spalany przy kopalniach.
Cieszę się, że ceny spadają i mam nadzieję, że kiedyś będą takie, żeby można było je stosować bez dopłat. Mimo, że
@Cheater: Tak jak mówię, jestem za rozwojem, ale też za racjonalnym aplikowaniem technologii, a nie na zasadzie, zainstalujmy tutaj fotoogniwa, bo jest dotacja, a odpowiednie nasłonecznienie jest przez znikomą część roku. Jestem pod wrażeniem wielkich elektrowni wodnych w Chinach, czy w Brazylii. Opłacało im się to zrobili.
@Cheater: Dokładnie tak jest, z dotacjami mu się opłaca, ostatnio weszła ustawa o OZE w Polsce i wychodzi na to, że wszyscy podatnicy zrzucą się na dopłaty do tych osób, które zamontują sobie np. fotoogniwa. Wszystko to będzie w cenie prądu. Jak wszyscy dopłacamy do górnictwa to było wielkie oburzenie, ale to przeszło bez większego echa.
Technologia powinna stać się powszechna, wtedy kiedy stanie się ona opłacalna. Tak było z samochodami,
@Cheater: Jestem za dotacjami, ale nie dla tych co instalują te technologie, ale dla tych co je udoskonalają. Nie ma sensu dopłacać do montażu ogniw o sprawności 12%, według mnie lepiej przeznaczyć te pieniądze na projekty, które podwyższą tę sprawność np. do 15%. Trzeba patrzeć na cały proces powstawania tych ogniw od pozyskania materiału, przez proces wytwarzania i transport. Wszystko to zużywa pieniądze, energię i oddziałuje na środowisko. Teraz instalujemy te
@babisuk: Prawda - ale w wypadku oze to może i lepiej - bo obecne tempo wdrażania nowych technologii powoduje, że lepiej zmienić co kilkanaście lat na nową generację, niż bujać się 50 lat z przestarzałym sprzętem, bo była inwestycja...
@babisiuk: Ok - już rozumiem. To fakt. Ale i tak wiadomo wszem i wobec, że to niewydajne wiatraki i solarki będą przyszłością. Przy okazji - ten wykres z pierwszego komentarza wygląda na mocno przegięty w stronę wiatru... Wszędzie gdzie indziej znacznie mocniej inwestuje się w słońce.
@Cheater: Bardziej myślałem o dotowaniu ośrodków naukowych, które mogłyby opracować nowe technologie i je potem sprzedać tym firmom, ale chyba masz rację, to jest mało prawdopodobne, żeby tak się stało. Rozumiem, też że teoretycznie firmy powinny mieć więcej pieniędzy na doskonalenie technologii przez to, że zarabiają na sprzedaży obecnej, ale nie jestem przekonany, czy akurat one przeznaczają aktualnie na to zyski. Wiesz coś może o tym? W sumie też dzięki za