Wpis z mikrobloga

#tenis #tenisnews

Dobra, parę przemyśleń z WTA Katowice Open, przynajmniej z tych dni w których byłam na turnieju (wtorek - piątek ćwierćfinałowy).

Fani

Znaczna poprawa. Wiadomo, że w dni I i II rundy siedzieli na trybunach nie w ciemię bici, więc super to szło. Na mecze Agnieszki mnóstwo pikników, ale brak zastrzeżeń. Łatwo się kontrolowało doping. Parę razy odwalaliśmy chamówę (chyba w meczu Linette z Giorgi) typy klaskanie po podwójnym, ale takie czasy i nie jest to już wyjątkiem na turniejach gdy publiczność gospodarzy kibicuje swojej tenisistce. Nad emocjami trudno zapanować. Poza tym spoko. No i nie było tych z-------h dmuchanych klaskaczy sprzed roku, uff.

Musieliśmy w ogóle uczyć @Hannahalla kibicowania bo biedna dawała się zjeść emocjom bardzo :D Ale to tylko pokazuje jak świetnie przeżywa się takie mecze na żywo.

Organizacja

Bez większych zarzutów w sensie pracowników. Brakowało jednak dwóch moim zdaniem najważniejszych rzeczy - porządnego cateringu, hot dogi i popcorn to raczej nie jest spoko żarcie - trzeba było zabierać kanapki albo odpuścić jakiś mecz i lecieć szybko na obiad na mieście. P--o - skandal. Lepiej, żeby w ogóle już tego nie sprzedawali (3,5 % alkoholu). Kawa była - tyle dobrego.
Brak gadżetów. Rok temu były te z-----e koszulki i ręczniki z malutkim logo banku (ówczesnego sponsora). W tym roku logo o wiele fajniejsze, ale tszirtów ani ręczników już nie było. Były za to plakaty (małe i duże). Ale też chyba coś było nie tak, bo na jednym stoisku ktoś sprzedawał te same plakaty, które można było dostać za darmo - za 9.99 zł.

Spodek i Centrum - korty

Czyli duży i mały tenis. Ogólnie to dobrze współgrało, choć wkurzało, że wylatujesz jak strzała z jednego meczu i musisz lecieć z 5 minut na drugi kort a szansa, że dostaniesz się tam od razu może być nikła, bo akurat tenisistki walą na przewagi przez cały gem. Kort mniejszy tylko raz nie do końca się sprawdził - na mecz debla Alize Cornet/Magda Linette z (już nie pamiętam) przyszło więcej osób niż było krzesełek i musieli stać pod ścianą.

Co dobrego przyszło z rozdzielenia kortów? Tenisistki :) W tym korytarzu, z którego wyłaziły tenisistki po meczu w centrum łatwo było jakąś dorwać i zrobić sobie zdjęcie. Na Radwańskie nie było co polować, bo tam nie grały, nawet chyba nie trenowały. Ale @wywlekacz ma zdjęcie np. z Alize Cornet.

Tenis
Widać było, że zdecydowana większość tenisistek potraktowała ten turniej bardzo poważnie. Było trzaskanie rakietami, nerwy, lekkie wyrzuty w stronę sędziów. W tym sensie jak zwykle nie zawiodła zeszłoroczna triumfatorka - Alize Cornet. Pokonała ją jednak kontuzja i schodziła po meczu ze Schmiedlovą kompletnie załamana.

Urszula? Gdyby nie jej chłopak zapewne nie było by tak głośno na trybunach. Ale z drugiej strony pamiętam mecz Piter rok temu też sromotnie przegrany i fani mimo to od początku do końca głośno kibicowali.
Polskie tenisistki spokojnie mogły liczyć na głośny doping. Na meczu Agnieszki dzieciaczki z planszami typu "Go Aga" i temu podobne.

Odkrycie turnieju - Elizaveta Kulichkova, młoda Rosjanka, grająca typowy siłowy tenis. Wszystko wydawało się przeważać na stronę Urszuli przed meczem - Elizaveta przegrała w finale eliminacji z Magdą Linette, ostatecznie dostała się do głównego jako lucky looser. Rosjanka jednak skroiła Urszulę po całości. Potem to samo zrobiła z Kanepi. Dopiero spotykając się z identycznym prawie stylem Giorgi - łeb jej pękł - prowadziła w drugim secie 4:0 - i przegrała.
Debel Barbori/Knapp, Włoszki, doszły do finału. Karin Knapp to potężne babsko, porusza się jak gadzior - w jednym meczu popłakaliśmy się ze śmiechu gdy Knapp próbowała wrzucić drugi bieg i dobiec do piłki. Ale jak już uderzyła mocno to - do widzenia, dobranoc!

Szkoda w deblu Klaudii Jans-Ignacik, ale zdecydowanie coś dolegało Kristinie Mladenovic - nie była w swojej normalnej dyspozycji ani w singlu ani w deblu.

Kontuzja popsuła też plany polsko-francuskiego duetu. Ale piękny to duet - Linette i Cornet. Powinny być sukcesy z tym porażającym serwisem Magdy i pokrywaniem linii końcowej przez Alize.

Monica Nicolesceu - ma tylko jedną b--ń - slajsowany forehand. Wygląda to niesamowicie, ale dopóki nie trafiła na Flipkens, świetnie się to sprawdzało. Zresztą to jeden z moich ulubionych meczów, które tam widziałam na żywo. Cudowne techniczne szachy na korcie. Przy tym mecz Kuliczkowej z Giorgi to było typowe młócenie - bach - bach - out, i tak w kółko.

Mecze Radwańskiej? Co tu gadać. Widziałam tylko te trzy wygrane z rakietą w nosie - Aga wychodziła na kort tylko po to by pokazać swoją wyższość. Klara Koukalova jak tylko zobaczyła drobną krakowiankę to już się zesrała i padła zanim sędzia krzyknął "TIME". Dopiero Giorgi postawiła Radwie warunki z najwyższej półki. A potem znów zdechła mentalnie w meczu ze Szmidlową. Cóż, babski tenis. Ale za to go kocham :)

Było naprawdę świetnie - tenis na żywo jest po prostu nie do ogarnięcia! Emocje, kibicowanie, oglądanie ulubionych tenisistek na żywo, widać jak na dłoni te podkręcane piłki Agnieszki (w tv tego nie widać). Po prostu ogrom tenisa - dobrze, że jest taki turniej w Polsce.

A w ten weekend Fed Cup i kompletnie inny styl kibicowania.
Tyle, dzieciaczki. Pytania można zadawać.
gramwmahjonga - #tenis #tenisnews

Dobra, parę przemyśleń z WTA Katowice Open, przy...

źródło: comment_qAdHlb1UqyPmuYsACNF9i0PwE98mMJdq.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@worldmaster: Jak sobie przypomnę hasło do konta to wrzucę :)

Edit - a tu nie mam jednak konta, okazuje się, myślałam o wtatenis.pl :)
Raczej wolę tennisforum ostatnio, bo tenis.net nie podpasował mi, a na forum SF liczą się tylko potyczki fanów Isi z jej hejterami, nawet pod artykułem o meczu innych tenisistek.

@Hannahalla: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@gram_w_mahjonga: tenisforum nie znam, zajrzę - dzięki za info :)
Co do tenis.net to nie mam zarzutów tylko zauważyłem sporo autorskich wątków a'la prowadzenie pamiętniczka gdzie w zasadzie chyba zaglądają tylko znajomi bo kogo obchodzi, że Mirek po raz 26 wygrał z Januszem ;)
Takie kółko wzajemnej adoracji trochę :)
  • Odpowiedz
@gram_w_mahjonga: Bardzo, ale to bardzo podoba mi się nowy budynek wybudowany obok Ufoka i połączony z nim korytarzem na którym spotykałem wracające z meczów tenisistki. Biję się w pierś, bo pamiętam co mówiłem na ten temat jeszcze w dniu wyjazdu na turniej. Oczywiście mecze na jednym tylko korcie w Spodku (zamiast dwóch jak rok i dwa lata temu) to mocne odsunięcie widowni od zawodniczek co jest dla mnie bardzo na
  • Odpowiedz
@koniarek: Nie, gdzie napisałam, że źle? To bardzo dobrze! Na tym polegała cała zabawa - często złaziliśmy z innych, może ciekawszych meczów, tylko po to bo w moralnym obowiązku czuliśmy potrzebę wsparcia naszych dziewczyn.
  • Odpowiedz
@koniarek: Ogólnie zasada jest taka na meczach tenisa, że niewłaściwe jest klaskanie po podwójnym błędzie serwisowym przeciwniczki (w końcu to nie zasługa naszej, tylko błąd tamtej). Ale jak emocje przeważają i liczy się każdy punkt to czasem publiczność poniesie.

Takie gówniane klaskacze nadmuchiwane rozdawane były rok temu. Strasznej ustrojstwo, na szczęście w tym z tego zrezygnowano.
  • Odpowiedz
@gram_w_mahjonga: dziwne te grzecznosciowe dopingowanie. Nie widze powodu, dla ktorego nie cieszyc sie z bledu przeciwniczki bo to w pewnym sensie swiadczy o gorszym przygotowaniu czy tez chwili slabosci :)
  • Odpowiedz
@koniarek: Takie są zasady i tyle. Jednakże te same zasady co na turniejach nie liczą się na Pucharze Davisa czy Pucharze Federacji, gdy tenisiści i tenisistki reprezentują barwy narodowe. Wtedy ostry doping i po podwójnym też. Wiadomo, tylko w czasie wymian cisza.
  • Odpowiedz
@jordanos: beka z Chopina :D
Był na każdym meczu zawodniczek, które Camila mogła spotkać w następnej rundzie. Na mecz Magdy przyszedł z Camilą i strasznie coś gestykulował, Camila znudzona przeglądała telefon, w końcu poszła z meczu.

Trzęsie się i denerwuje, tak już chyba ma.
  • Odpowiedz
@gram_w_mahjonga: ogólnie mówią, że to przez to, że wziął bardzo duże pożyczki na to by Camila mogła grać na najwyższym poziomie, dlatego początkowo można było to rozumieć, teraz już coś tam zarabia więc powinno być z nim coraz lepiej
  • Odpowiedz