Wpis z mikrobloga

@Clermont: Myślę, że każdy już sobie tutaj to uświadomił i już nie ma tylu wojowników Premiership. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Odnoszę to samo wrażenie, chociaż z drugiej strony ostatnie 6 zespołów La Liga z ostatnimi sześcioma Premiership mogłoby by być już na korzyść wyspiarzy.
@Donk_von_Fisher: Możliwe, chociaż ostatnio oglądałem Burnley i porównując to z Hiszpanią, to uważam, że nawet jeśli Depor albo Elche zgarnie od czołówki piątkę trzy razy z rzędu, to w czwartym meczu prędzej wydusi z siebie jakiegoś skilla niż ten tartak z Wysp. To było zaprzeczenie futbolu. Nie wiem, jak można co tydzień siadać w fotelu i jarać się takim siepaniem.
@dawid-wrobel-71: Opinia to jest stwierdzenie, że się podoba lub nie. To, że liga angielska jest bardziej fizyczna, surowa, nastawiona na bieganie, a nie na techników, to nie żadna opinia, tylko fakt. Mnie tylko zdumiewa, jak komuś może się coś takiego z całej palety barw i stylów w futbolu podobać najbardziej.