Wpis z mikrobloga

1. odcinek anime Kyoukai no Rinne

Lekki, dziwaczny świat Rumiko Takahashi, brak licealistek wyglądających i zachowujących się przesadnie kawaii, oldschoolowa kreska - lata 90 wróciły, co prawda nieco zmaltretowane współczesną animacją robioną na komputerze (te grube, żółto-pomarańczowe kreski okalające postacie w czasie walki ), ale JEDNAK! :)

Shonenowy tytuł w starym stylu - nie więcej i nie mniej. Ze współczesnych tytułów najbardziej pasowałby porównanie go do Gintama (ekscentryczni bohaterowie i sytuacje, czasem sucharowe żarty), aczkolwiek Rinne to nie parodia jakiś innych tytułów, a gagowy serial o duchach z głupiutkimi, absurdalnymi momentami.

Te WTF podczas końcowego momentu sceny z chihuahuą w klasie. Uformowanie się przeciwnika, gdy protagoniści byli zajęci rozmową, czy samo rozwiązujący się problem ucznia, gdy dowiaduje się o możliwościach, jakie czekają na niego w zaświatach ("no dobra"). Najbardziej przypomina mi to oneshotenowe historie fantasy autorki z mangi/anime Rumic World, Rumico Theather czy Takahashi Rumiko Gekijou jakkolwiek tam zakończenia potrafiły być bardziej zaskakujące, przewrotne. Domyślam się po intrze, że w przyszłych odcinkach pojawia się też dziwaczne postacie w stylu serii Urusei Yatsura, Ranma 1/2, Inuyasha.

Dlatego lubię stację NHK. Jako jedyni emitują zwykłe serie rozrywkowe dla normalnych fanów anime, a nie otaku, chcących patrzeć nieustannie na króciutkie spódniczki (w zasadzie w Rinne też są niewiele dłuższe mundurki, ale nie ma ordynarnych zbliżeń), słuchać miauczących seiyuu, czy przeżywać rozterki bohaterów typu emo.

#anime #kyoukainorinne #rinne #animenowysezon #rumikotakahasi #manga
  • 8
  • Odpowiedz
@80sLove: to zerknij jeszcze na Denpa Kyoushi - choć tu przetrwałem pierwszy odcinek. Może oglądałbym dalej, gdyby nie beznadziejne wykonanie. Lubujesz się w kiczu i tandecie, więc powinno Ci się spodobać :)
  • Odpowiedz
@lmao:
Czytał mangę.

Lubujesz się w kiczu i tandecie


Zaprawdę powiadam ci - nie ma nic bardziej kiczowatego i tandetnego niż nieemocjonalna wiedźma-loli i protagonista, który leci na jej majtki ;)
  • Odpowiedz