Wpis z mikrobloga

@lukasyyyy: Jak dla mnie to mocno poleciałeś z tą skalą. Bez makijażu i z makijażem jest to ładna dziewczyna, z tym że ma duże problemy z cerą, ale to można zazwyczaj wyeliminować. Sama w sobie jest ładna.
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Dziewczyna jest pod opieką dermatologa i przechodzi różne kuracje, ale co ma zrobić w czasie leczenia? Nie wychodzić z domu? Leżeć pod kołdrą? Właśnie o to chodzi, żeby pokazać, że nie każdy jest idealny, ale coś robi w tym kierunku by to zmienić (bycie grubym to czesto wybór człowieka, choroby skórne to choroby często niezależne od nas). Z takim podejściem jak Twoje ludzie siedzą potem w domu bo boją
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Tę dziewczynę długo oglądam na YT. Choruje na sporo chorób, w tym PCOS czyli zespół policystycznych jajników, który oprócz tego, że jest chorobą genetyczną, robi gigantyczną masakrę w poziomie hormonów, co widoczne jest na twarzy (oprócz tego wypadanie włosów garściami, nieregularne miesiączkowanie, osłabienie i tak dalej...)
Chociażby po ilości kosmetyków widać, że dziewczyna o siebie dba, a uwierz, takie osoby jak ona (czyli dziewczyny ogromnie dbające o siebie) są
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: to tylko problemy z cerą, dziewczyna jest ładna 7/10.
A co do problemów z cerą nie jest to takie proste. Sama borykam się z nieco lżejszymi problemami, ale będąc u dermatologa czuję się jak królik doświadczalny. Zawsze dają jedną maść, jeśli ta nie pomoże dają następną, jeśli następna nie pomaga, dają następną, jeśli ta nie pomaga sugerują ANTYKONCEPCJĘ hormonalną lub 3-miesięczną kurację antybiotykiem.
Zrezygnowałam więc z leczenia i próbuję
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Ale ty #!$%@?, porównujesz problemy z otyłością z problemami na gruncie hormonalnym. Otyłość zlikwidujesz licząc kalorie, idąc na siłownie czy biegając.Robiąc #!$%@? cokolwiek. A co zrobisz mając problemy z hormonami w wyniku czego przykładowo ma się zniszczoną cerę pomimo dbania o higienę, chodzenia do lekarza i brania antybiotyków? Siedzieć w piwnicy, czytać mirko i pić kompot?
  • Odpowiedz
Siedzieć w piwnicy, czytać mirko i pić kompot?


@Pewpewpew: na pewno to lepsze niż chodzenie po ulicy pokazywanie się innym którzy cie wyśmieją. Przecież brzydkie osoby nie mają żadnych szans na związanie się z kimś to po co mają doświadczać dodatkowych nieprzyjemności?
  • Odpowiedz
@LadyDanger: ale to, ze komuś się spodoba nie znaczy, że jest obiektywnie ładna. (czyli powiedzmy taka gdzie w dużej grupie respondentów zostanie uznan za ładną) :P A ta ze zdjęcia raczej taka nie zostanie.
  • Odpowiedz
@tales: Dokładnie. Na trądzik na podłożu hormonalnym dają to samo, co na uczulenie na jakiś składnik diety. Mam wrażenie, że na wszystko jest jednakowa droga u dermatologa i to tylko na zasadzie "jak daleko już jestem?" determinuje to, co dostaniesz przy kolejnej wizycie.
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: brzydka? Moim zdaniem jest bardzo ładna, poza, oczywiście, ewidentnym problemem z cerą. Zajebiście też, że właśnie taka osoba testuje i pokazuje działanie podkładu a nie ktoś z nieskazitelną skórą gdzie i tak prawie żadnej różnicy nie widać. Jeżeli radość Ci sprawia wyciąganie jakichś filmików z youtuba, robionych przez kobiety dla kobiet, i wyśmiewanie autorów (tym bardziej, że nic niewłaściwego czy przypałowego tu nie ma) to serio polecam zastanowić się
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Gratulacje, właśnie pokazałeś swoją infantylność i prostactwo, a to wszystko w jednym wpisie! Dziewczyna ma mniejszy bądź większy problem z cerą, pomimo tego nie boi się nagrać filmu, który być może pomoże innym. Nikt z nas nie jest doskonały, a to co ona robi zasługuje na szacunek.
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: gościu, zastanów się nad sobą=/ Dziewczyna tworzy filmiki, które mają pomóc innym dziewczynom z często poważnymi problemami hormonalnymi lub dermatologicznymi, a Ty sobie z tego robisz jakieś hocki-klocki i uważasz, że jesteś śmieszny. Nie jesteś( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@wyjak: nie miałem zamiaru być śmiesznym. Dla mnie to raczej dziwne, że ktoś brzydki/z defektami pokazuje się publicznie. Chcą nabawić się dodatkowych problemów psychicznych?
  • Odpowiedz