Wpis z mikrobloga

Osoby, które chciałby otrzymać podwójne zaproszenia na wydarzenie "The Best of STAND-UP by Comedy Lab", zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie. Zadanie konkursowe nie jest trudne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podziel się z nami wydarzeniem ze swojego życia, które spokojnie mogłoby stać się tematem stand-upowego żartu! Autorzy siedmiu najciekawszych odpowiedzi, otrzymają od nas podwójne zaproszenie na wspomniane wyżej wydarzenie.


#standup #comedylab #krakow #konkurs #wykop
wykop - Osoby, które chciałby otrzymać podwójne zaproszenia na wydarzenie "The Best o...

źródło: comment_LPxBQTHlK8ugEEAYVKxoDRqSjWrWPlCE.jpg

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz
W czasie wojny dziadek dostał cygara z ameryki w prezencie od swojego brata, a że był nie palący to rozdał je znajomym i napisał list z podziękowaniami za prezent. Po latach okazało się, że te cygara były wypchane dolarami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Kilka slow o moich wrazeniech po studiach
Generalnie na pierwszym roku odnioslem wrazenie, ze trafilem do jakiejs gimbazy.
NIE DAM CI NOTATEK BO JA DOSTANE 5 A TY NIE HEHE
Zwracanie sie do wykladowcow PROSZE PANI
Przychodzi godzina egzaminu, stoi 200 osob, teoretycznie juz doroslych... 20 min do godziny zero, a oni jak te je#$ne sledzie w puszce pod drzwiami EJ MATI ZAJMUJ MI OD OKNA przychodzi wykladowca, ledwo sie przeciska przez tlum, otwiera sale IIIII J@B K$#WA JAK BANDA CYGANOW PO SOCJAL, normalne wrzaski i przepychanki.
Kiedys poszedlem na konferencje, przyjechal jakis wegier i cisnal fajny temat, obecnosc dobrowwolna, fajna okazja posluchac i dowiedziec co sie dzieje za granicami tego ku^&idolka w branzy.
  • Odpowiedz
@wykop: Mieszkam na wsi, hodowaliśmy swego czasu kury. Miałem wtedy ze trzy lata. Mama smażyła naleśniki, do obiadu była jeszcze chwila, a że byłem już głodny to podkradłem jednego i wybiegłem z nim na podwórko, gdzie biegały te gdaczące, małe potwory. Kury, gdy zobaczyły, że coś szamam, podbiegły do mnie całą gromadą i zaczęły wymownie gdakać, żeby im coś rzucić. Ja, mistrz taktyki, schowałem naleśnik za plecami, pokazując im, że
  • Odpowiedz
@wykop: leciałem z Japonii do Singapuru przez Szanghaj. Na lotnisku w Tokio dowiedziałem się, że mam transfer pomiędzy lotniskami w tej 30 milionowej metropolii (tylko dlatego by zaoszczędzić z 50zł jak sie póxniej okazało) :D oczywiście panika jak z wizą, na które lotnisko muszę dojechać, jak dojechać, ile pieniędzy potrzebuję (na koncie miałem tylko 200zł, w portfelu nic xD), a na to wszystko miałem ledwo 3h. Ostatecznie udało się :)
  • Odpowiedz
No to tak. To był dziwny tydzień.

We wtorek gram na Orliku w piłkę przeciwko koledze Kamilowi i przegrywam - to jego drużyna okazuje się lepsza.
Tego samego dnia wieczorem gramy na konsoli w Fifę i choć Kamil przeważnie dostaje ode mnie wysokie bęcki, tym razem - sam niedowierzając - kilkukrotnie zwycięża.
Środa - gram na hali w piłkę i los chciał znów postawić przeciwko mnie Kamila. Jego zespół zwycięża, Kamil nabiera pewności siebie i dopieka mi, że nie potrafię z nim już wygrywać.
Czwartek, Kamil wysyła mi SMS, czy idę z nim na siłownię. Jestem akurat na lekcji gitary, więc odpisuję mu zgodnie z prawdą: "Jestem na gitarze." Riposta Kamila zbija mnie nieco z nóg. Krótkie, lakoniczne: "Tylko nie przegraj." Właściwie to już 4:0 dla niego.
  • Odpowiedz
@Pro100wryj: Oj te pielgrzymkowe laski są zajebiste. Za gówniaża chodziłem na pielgrzymki tylko po to by pociupciać. Wieśniaczki tylko czekały aż ruchanko podejdzie a laski z oazy te w okólarach kiecach zwłaszcza są najbardziej wyposzczone, wiem że nie wygladają zbyt ciekawie nie noszą obcisłych mini i nie malują się agresywnie by podkreślić swoje #!$%@? w oczach. To nie ich wina że babcia albo mama je tak wychowała, to całkiem normalne
  • Odpowiedz