[j.....i]

Profesorka od matematyki mówiła, że każdy humanista musi umieć matematyke i bez tego ani rusz. A polonistka mówiła, że bez polskiego matematyk jest bezuzyteczne i nic nie umie. Kolejna #!$%@? #bojowka? #rozkmina #pytanie #szkola #edukacja #matematyka #polski

[noelo_cohelo]

@jem_pierogi: nie lubię takiej klasyfikacji ludzi na humanistów/umysły ścisłe ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[b.....k]

bez polskiego matematyk jest bezuzyteczne i nic nie umie

@jem_pierogi: To już prędzej bez angielskiego, o wiele bardziej się przydaje jeśli chcesz uczestniczyć w konferencjach, czytać lub tworzyć publikacje naukowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[j.....i]

@besiaczek: po co matematykowi wiedziec o czym byla Boska Komedia i w jakich okolicznosciach zostala napisana i kiedy i przez kogo?

[j.....i]

@besiaczek: i po co uczyc go na pamiec Bogurodzicy?

[b.....k]

@jem_pierogi: Myślę, że błędem naszego szkolnictwa jest zbyt długo trwające nauczanie ogólne. Nauczanie ogólne jest ok, ale pod warunkiem że mówimy o pierwszych latach edukacji - podstawówka, góra gimnazjum, nie widzę sensu dla którego ciągniemy nauczanie wszystkich przedmiotów do końca szkoły średniej. Człowiek może się już wcześniej specjalizować. Zwłaszcza przy obecnym dostępie do wiedzy.

[j.....i]

@besiaczek: dlatego poszedłem do ekonomika, a informatyke zrobie po technikum (jakąś weekendówkę 3 letnią, jakiś kurs, byleby mnie czegoś nauczyli i dali papierek).

[b.....k]

@jem_pierogi: Informatyka dobry wybór, myślę, że rynek wchłonie jeszcze sporo informatyków. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja będąc w szkole też spotykałam się z takim zjawiskiem, ze każdy nauczyciel uważał, że jego przedmiot jest najważniejszy. Wtedy odpowiedź na to brzmiała, że każdy przedmiot jest ważny. W pierwszych latach edukacji można się z tym zgodzić, a potem to g*wno prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chciałabym,

[j.....i]

@besiaczek: bo jak w takiej szkole sredniej seba ma za nauczycielke od fizyki taką jędzę, która tylko mówi kto jej przeszkadza na lekcji i kogo by tu wyrzucic z klasy, to się sebie odechciewa.
mam kolege matiego i jędrka, to oni podbijają do facetki i mówią, że chcą zrobić to i to. ona daje im wszystkie potrzebne rzeczy, jakieś gwoździe, silniczki, świecie, żarówki, załatwia im sale, potem zostaje z nimi i

[b.....k]

@jem_pierogi: Tak, dużo zależy od nauczyciela. Wśród studentów, których poznałam podczas studiów, zadziwiająco duży procent to dzieci wykładowców - czyli ludzie, którzy mieli niewiarygodne szczęście mieć dobrego nauczyciela w domu. Zdarzają się też samouki (m.in. ja). Rzadko natomiast zdarzało się mi spotkać osobę, która miała dobrego nauczyciela w szkole i on ją zachęcił do pójścia na fizykę ( ͡° ʖ̯ ͡°)