Wpis z mikrobloga

Mirki co ja właśnie #!$%@?łem. O 3 w nocy zacząłem zastanawiać się czy zamknąłem wieczorem samochód. Po chwili przerodziło się to w taki strach, ze szybko wstałem z łóżka, ubrałem się i wybiegłem z domu na parking.
Współczuję domownikom, bo musieli słyszeć ze ktos wchodzi do mieszkania i teraz pewnie srają i mają nadzieję że się przesłyszeli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
! Samochód oczywiście był zamknięty..
  • 4
  • Odpowiedz
@kett47: standard, czasami potrafię się cofnąć do auta zaparkowanego pierdyliard metrów od docelowego miejsca żeby się upewnić czy zamknąłem. Oczywiście zawsze jest zamknięty.
  • Odpowiedz
@kett47: Lepiej kupić auto za 2tys. i niczym się nie przejmować. W moim czasami zdarza mi się nawet kluczyki na noc zostawić. Smutno mi by było dopiero jak by był zalany do pełna i ukradli. Takto pełna wyjebka. Polecam ten styl życia.
  • Odpowiedz