Wpis z mikrobloga

W nienawiści do 125 ccm, tak zostałem wychowany, ale.. Z bólem serca pytam Was moto-mirki.
Jaki polecacie 125 ccm dla #rozowypasek ? Mój różowy jest malutki, 161 cm i 50 kg. Ale chciałbym jej coś kupić, coby mogła zacząć uczyć się jeździć i uszczęśliwić mnie wspólną jazdą, nie tylko jako plecaczek.

Najlepsze byłoby coś w stylu turystyka, mniej chętniej sporta.

Podeślijcie jakieś propozycje.


Myślałem o tym dziku, wygląda kusząco :)

#motocykle #motocykle125 #rozowypasek #pierwszemoto
B.....t - W nienawiści do 125 ccm, tak zostałem wychowany, ale.. Z bólem serca pytam ...

źródło: comment_P5E7OfBsPM7jHSJcR0LIvxBLIUfQ3lXS.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bluelight: Nie kierowałbym się wyglądem, ma być niezawodne, bo trochę lipa gdybyś w ciągu tego roku jazdy musiałbyś jeszcze dokładać. Honda lepiej trzyma cenę i mniej na niej stracisz, no i nie bez powodu jest wymieniana jako jedna z najlepszych 125 na rynku. Po za tym waga zbliżona do szlifierek, bo ponad 150kg albo nawet więcej. A potem jakiś GS 500 i się zastanowić czy warto kupować sporta.
  • Odpowiedz
@Bluelight: nie słuchaj malkontentów. miałem zippa dwa lata , stał na dworzu cały czas, dwie wywrotki w terenie zaliczylem i zero problemów. teraz rok śmigalem rometem soft i też absolutnie żadnych problemów. kupujesz nowy motocykl, z dwu-trzy letnia gwarancja, i nie martwisz się niczym. silniki są to proste modele, kopie silników Hondy z lat 80 , zero filozofii, prosta niezniszczalna jednostka. kultura pracy w starszych modelach niezawysoka , ale nowe
  • Odpowiedz
@neomotion1: ja bym nie brał używanej 125 , mały silnik , ciężki motocykl ostro dostaje w dupe, na pewno na zdrowie mu to nie wychodzi. na chinczykach po roku tez zbyt wiele nie stracisz , popatrz na ceny junaków m16 cały czas ostro trzymają cenę. nic nie będziesz dokładać przy normalnej eksploatacji , jest mnóstwo tych motocykli na rynku i skarg nie słychać.
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: tak, kupujesz nowy motocykl z dwu/trzy letnia gwarancja pod warunkiem ze umoczysz rownorwartosc takiego drugiego motocykla na wyznaczonych przeglądach ;] Chinskie gowno będzie chińskim gownem, kupiłem junaka 124 (ooh przecież najdroższy chinol cnie?) #!$%@?, nigdy więcej.

Od siebie mogę plecic Suzuki GN 125, niesamowicie zwrotny, lekki, silniki nie do zajezdzenia.
  • Odpowiedz
przelotowka to tak z 85-90, da rade i 110, ale to już jest maly komfort z jazdy (duże wibracje na rekach czuc), ale pozycja za kierownica i kanapa ultra wygodna, po 200 km ustawicznej jazdy bez postojow czulem tylko fizyczne zmeczenie, dupa/plecy zero problemów :D
  • Odpowiedz
@drazekorsarz: a co konkretnie się działo? ja miałem softa przez sezon zrobiłem ponad 8k , zero niespodzianek. fakt ze się rozkrecał od wibracji i pseudo aluminium okazało na oslonach zegarów popękało, ale to wszystko pierdoły, jak bym dbał bardziej, chował pod dach w deszczu to pewnie nie nosilby śladów użytkowania. ja będę polecał te motocykle każdemu, bo za 1/3 ceny japońca mamy niewiele gorszy motocykl.
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: głowka ramy uwalona od początku(przy chamowaniu ostrzej przednim, czuc było luzy), wsaznik paliwa szlag trafil po jakichś 3 dniach, o jeździe w deszczu można było pomarzyć, gdzies miał przebicia bo nim szarpalo podczas jazdy, szlag trafil gwint w silniku mocujący do ramy (jeden z 4 od dołu), pekniecie gdzies w silniku od strony sprzegla ze rzygal olejem po jeździe.
Serwis robiony u idioty-mechanika w Pietrzykowicach obok Wroclawia, 3 miesiące
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: ja chińskiego moto nikomu nie polece, umoczylem w #!$%@? kasy, na zlom jednym słowem.
Kupilem na otarcie lez GN 125 za cale 2.6k, doinwestowałem z 600 zl (plyny, oleje filtry, klocki, zmiana opon (350 zl). I jest bzyk jak się należy, mimo przebiegu 30k :]. Może w przyszłości zrobie wymiane tloku/pierscieni i honowanie, ale to nie w tym sezonie.
  • Odpowiedz
@drazekorsarz: no to jedynie mogę Ci współczuć że nie skorzystałeś z przysługujących Ci praw konsumenta. na szczęście almot dba o wizerunek marki i takimi przypadkami zajmują się indywidualnie. ja nie miałem takich zmartwień, moje dwa , w zasadzie trzy bo pierwszy to skuter kymco , chińskie jednoślady ani razu mnie nie zawiodły, i jeżdżą do dziś.
  • Odpowiedz
@Bluelight: Chcesz pozwolić różowemu z B śmigać na moto? (pomijam kwestie prawne) Mój różowy 157cm 50km dostał ultimatum że bez A na moto nie wsiądzie (bałem się o jej życie) i teraz śmiga GSR 600 z mając A.
Ale przynajmniej na nim panuje. A Twój bez prawka zrobi ósemkę 125?
  • Odpowiedz