Wpis z mikrobloga

Macie jakąś poradę dla takiego straszaka, jak ja? Ostatnio dopadają mnie w nocy jakieś koszmary chyba. Jak się nie obudzę to nie ma problemu, ale jak się obudzę to albo włączam telewizor i coś oglądam, albo zapalam światło i czytam książkę, bo przeważnie zasnąć już nie mogę :( Jakieś sugestie, ktokolwiek, cokolwiek? Nie lubię być później zmęczona w dzień...

#randomanimeshit #toradora #taigaaisaka #gif

Wyobcowana_Maja - Macie jakąś poradę dla takiego straszaka, jak ja? Ostatnio dopadają...

źródło: comment_6N5A4LzcpTMYDBr3ksYWuSAJQ9LUtyXi.gif

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wyobcowana_Maja: Obejrzyj jakąś dobrą komedię, śmiech zawsze pomaga ;D Zobaczysz, najpierw się będziesz śmiać do rozpuku, później szybko zaśniesz, a koszmary przejdą ()


@Vaster: 404 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@xyz23: To może mieć jakiś wpływ? Rzadko kiedy jem dużo, tylko jeśli jestem naprawdę głodna, co nieczęsto się zdarza, ale zapamiętam to ;)
@Psych0: Próbowałam i tak, ale to nie zawsze działa ;p Tak czy inaczej, dziękuję za radę ;)
  • Odpowiedz
@Wyobcowana_Maja: ma duży :) Podobnio jak się śpi na lewym boku, to też śnią się głupoty a na brzuchu e-------e:) Koszmary, też śnią się nam, kiedy mamy stres w ciągu dnia.
  • Odpowiedz
@xyz23: To ciekawe ;) Muszę kiedyś spróbować spania w różnych pozycjach, problemem jednak jest też to, że czasami lubię się powiercić, a łóżko mnie niestety nie ogranicza, gdyż jest dość duże ;p Możliwe, że poskutkuje, dziękuję ;)
@Misaki: Przeczytałam spoiler i sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam... Teraz już na pewno nie zasnę xD Rzeczywiście, głupoty Ci się śniły okropne :( Mi na szczęście jeszcze nie aż takie
  • Odpowiedz
@Wyobcowana_Maja: jeśli się nie obudziłaś z krzykiem to nic strasznego się nie śniło :D

Tak poważnie to ogarnij świadomy sen - jak będziesz wiedziała że śnisz to nie będzie to straszne i będziesz mogła edytować sen.

Na szczęście nie mam koszmarów od wielu lat, więc nie wiem co robić po koszmarze :/
  • Odpowiedz
@Wyobcowana_Maja: Mnie to dręczyło przez długi czas aż wreszcie stwierdziłem, że nie dam rady już tak długo ciągnąć. Wybrałem mniejsze zło - miałem wybór pomiędzy krótkim spaniem, a fatalnym spaniem, zdecydowałem że wolę spać krótko.
I teraz siedzę na internetach po nocach, a gdy już jestem tak padnięty, że więcej nie dam rady, wyłączam kompa i idę spać. Z reguły zdarza się to koło 2:00, 3:00 czy 4:00. ;_;
  • Odpowiedz