Wpis z mikrobloga

Mirki, mam taki problem. Mam #linux, to znaczy #freebsd ( ͡° ͜ʖ ͡°) i czasem komendy jakie wywołuję w konsoli mają np. 5 sekundową "zwiechę". Przykład - chcę zrobić ls / - np. muszę poczekać 5 sekund. Chcę odpalić top - tak samo. Chcę otworzy jakiś plik tekstowy do edycji - pojawia mi się komunikat o oczekiwaniu na odczytanie pliku (plik rzędu 1kb). Jest to wszystko wina dysku - no bo wyraźnie widać problem z czasem dostępu do danych. Jako dysk mam pendrive o szybkościach odczytu 30MB a zapisu 9MBps. I teraz najbardziej oczywiste rozwiązanie - zmień tego pendriva na normalny dysk. ALE : mam również rasp pi które ładuje się z karty microsd i w/w problemów kompletnie NIE MA. Zdaje mi się,że winna jest jakaś optymalizacja, jakieś ustawienie unixa żeby sprawnie pracował z pamięci flash. Ma ktoś z #informatyka jakiś pomysł?
  • 6
@Assailant: jądro standardowe, obciążenie cpu na poziomie do 0.1 , ramu masa wolnego. zawsze jeśli się odwołuje do jakiejś aplikacji i chcę ją uruchomić to problem jest z 1 odwołaniem, każde kolejne już idzie błyskawicznie, normalnie.