Aktywne Wpisy
Co sądzicie o jeździe na biegu jałowym i wyłączaniu silnika (z kluczykiem w pozycji zapłon)?
Eliminujemy w ten sposób wady jazdy na luzie i hamowania silnikiem:
a) Nie zużywamy paliwa na podtrzymywanie silnika przy życiu (tak jak w przypadku jazdy na luzie na odpalonym silniku)
b)
Eliminujemy w ten sposób wady jazdy na luzie i hamowania silnikiem:
a) Nie zużywamy paliwa na podtrzymywanie silnika przy życiu (tak jak w przypadku jazdy na luzie na odpalonym silniku)
b)
Żeglowanie z wyłączonym silnikiem
- Praktykuję 16.6% (85)
- Nie praktykuję 83.4% (428)
kamil150794 +61
Dziś są moje urodziny. Kończę 30 lat.
Incel, prawik, bez znajomych, odtrącony przez rówieśników od małego.
Nie mogłem się prawidłowo rozwinąć.
Nigdy tak naprawdę nie żyłem.
... a tu jeszcze tyle lat gnicia.
Incel, prawik, bez znajomych, odtrącony przez rówieśników od małego.
Nie mogłem się prawidłowo rozwinąć.
Nigdy tak naprawdę nie żyłem.
... a tu jeszcze tyle lat gnicia.
#libertarianizm #szuminierozumi #4kuce #2zdrajcy #heheszki
#bekazlewactwa xd
@Tank1991: Ten konkretny fragment dotyczy akurat wszystkich wypowiedzi z całego wątku, nie tylko Twoich. W sumie mój błąd, że tego nie zaznaczyłem.
@Laserade: ładnie podsumował te wszystkie wypowiedzi na przykładzie @chapeaunoir.
Zabierasz głos po jednej ze stron i od razu
Tak powinno w teorii byc. ALE NIE JEST. Z Polski masowo wyjezdzają ludozie. Czy państwo z tego powodu musi jakkolwiek
@Laserade: Oczywiście, że jest.
Nie mam za bardzo czasu
ale co to ma do dyskusji ze mną?
Jaki konkretnie ? To
Powołujesz się na umowę społeczną, jak na jakiś aksjomat, coś niepodważalnego, co w dodatku każdy musi zaakceptować, bez znaczenia jakie jest jego zdanie na ten temat. Otóż ja uważam, że tzw. "umowa społeczna" to nic innego, jak wymyślne usprawiedliwianie działalności państwa, a przede wszystkim grabieży podatkowej. Otóż ja żadnej umowy nie podpisywałem, ani żaden z moich przodków tego nie robił - umowa społeczna to bzdura, która istnieje tylko jako teoretyczne pojęcie, niemające żadnego odniesienia do rzeczywistości.
Co do płacenia podatków - to oczywiście że każde, absolutnie każde państwo zmusza swoich obywateli do ich płacenia. Państwa nie liczą się z własnością prywatną, nie liczą się z tym, że ktoś żyje na swojej ziemi - państwa i państwowcy zakładają, że ziemia na której żyją ludzi, jest przede wszystkim państwa, a nie ich, co jest zupełnie sprzecznie z tym, jak bym chciał żeby wyglądał świat.
A tak zwana "ewolucja społeczeństw" nie jest oczywiście równoważna z wprowadzaniem coraz to lepszych instytucji, mechanizmów
Komentarz usunięty przez autora
Jeśli coś jest dobre, to dlaczego jest przymusowe? Jeśli ludzie faktycznie uznali by podatki za konieczne, co jest wielkie prawdopodobne w małych społecznościach - to spoko, niech to sobie robią, na własnych zasadach, które każdy z nich zaakceptuje - nie mam nic przeciwko.
"Prawo krwi"? Że co, serio? :v
@krolikbartek: sorry ale nie otrzymałem ani jednego konkretnego argumentu, który wyjaśniałby mi dlaczego miałbym nie płacić podatków w obecnej sytuacji.
Odparłem wszelkie zarzuty więc nie wiem co tutaj jest
A co do samych podatków to nie dam argumentu za nieplaceniem podatków TERAZ, bo po pierwsze nie jestem kimś, kto sądzi że podatki i w ogóle państwo należy natychmiast znieść, a po drugie nie o tym jest
Nie ma podatków ponieważ zostały zniesione. Jest 30milionowy naród i właśnie te 30 milionów osób chce poruszać się swobodnie i bezpłatnie po kraju. Więc co ma teraz zrobić? Każdy ma zalać 30 metrów asfaltów przed swoim domem i będzie ok? Co jeśli ktoś ma 30 metrową działkę, a ktoś inny 10 kilometrowe pole? Co jeśli ktoś będzie miał w dupie budowanie drogi?
Wtedy po
zawsze mam bekę gdy ktoś wrzuca zdjęcia drapaczy chmur z Chin :) to taka propaganda żywcem z ZSRR gdzie pokazywano tylko ładne rzeczy i głoszono sukces partii. Pytanie: ile % chińczyków mieszka w tych budynkach i czyje one są i komu służą?
też mam trochę zdjęć z chin, ale nieco różnią się od twoich:
32 PHOTOS THAT SHOWS HOW BAD POLLUTION HAS BECOME IN CHINA
Chiny to kraj który sra pod
niejeden czarny jest prawnikiem, lekarzem, naukowcem, inżynierem i nosem by cię wciągnął jeżeli chodzi o wiedzę i inteligencję. a co ty wniosłeś do tej cywilizacji? zbudowałeś ją jakoś czy tylko lecisz na dorobku poprzednich pokoleń i myślisz że jesteś lepszy od pierwszego czarnego tylko dlatego, że jesteś biały?
Kwestia warunków - zwróć uwagę, że najszybciej rozwijały się cywilizacje w klimatach umiarkowanych, a Afryka to jednak ekstremum. a Eskimosi ci już nie przeszkadzają? Co osiągnęli? Czarni wychowywani np. w Europie czy USA i mający odpowiednie wzorce i warunki nie odbiegają w niczym pod katem inteligencji , nauki itd.
Zaraz mi wkleisz jakiś wykresik który pokazuje,
zresztą nawet gdybyśmy tak teoretycznie założyli, że czarni są głupsi od białych to czemu miałoby to służyć? jaki ma mieć to cel? czy jeżeli twój sąsiad jest mniej kumaty od ciebie to będziesz go z tego tytułu prześladował, szydził z niego itd.? no można, ale tak robią prymitywy.
Biali już weszli z butami do Afryki, USA, Australii mordując przy tym i grabiąc, a sami niektórzy biali płaczą, że czarni
JESTEŚ TAKIM IGNORANTEM, ŻE MASAKRA I NIE MASZ POJĘCIA JAK BARDZO SIĘ MYLISZ.
Pierwsze zdanie i już widać, że nie wiesz o czym mówisz