Wpis z mikrobloga

W Niemczech człowiek czuje liberalizm, jest mu wszystko wolno, a w Szwajcaria to państwo policyjne, czujesz się jak obserwowany i wiesz że za wszystko i tak zapłacisz. Dla porównania:

W Niemczech:
- można poszaleć na Autobahnie, jest jakaś tam tolerancja policji. Btw, jak przekroczysz prędkość o 31 w zabudowanym to zabierają prawko na miesiąc, ale to Ty możesz zdecydować w którym miesiącu:)
- Nikogo nie obchodzi co robisz i z kim, dopóki
@haker_proker: W Niemczech pisałem pracę magisterską dla agencji kosmicznej, z dziedziny komunikacji bezprzewodowej, ale z niezbyt dobrym niemieckim nie mogłem znaleźć niczego stricte w zawodzie zaraz po studiach. W zasadzie w Szwajcarii to nadal nie jest typowo to co bym chciał, tj. na razie projektowanie systemów elektrycznych, ale po trupach do celu
@99881122:
W Szwajcarii lepiej nie przekraczać limitu nawet o 1 km/h, już nie wspominając o problemem jakim jest auto mieszkając w mieście,
- znajdą cię nie wiadomo po czym, jeśli do masz do zapłacenia choćby pół franka
I to mi sie podoba
@coffemaker: Byłem też w Anglii ale tylko na wakacjach do dorywczej pracy, chyba kiepskie miasto wybrałem bo Birmingham mi się wcale nie spodobało. Generalnie Niemcy są spoko, jest tanio i zarabia się dobrze, ludzie pomocni i pogoda lepsza niż na wyspach. Poza tym gdziekolwiek chcesz na weekend skoczyć, to wszędzie szybko dojedziesz. Po prostu dobra przestrzeń życia
@99881122: no właśnie, mnie wk..... tylko ta pogoda w tym kraju, potrafi padać 2-3 tygodnie non stop, i to nie można tego nazwać deszczem.Po prostu kapie z nieba, pogoda nie do przewidzenia, szaro, depresja i dół. Jak na urlop to tylko gdzieś zagranicę. Dlatego chcę się stąd wydostać jak najszybciej. Kasa to nie wszystko.