Wpis z mikrobloga

@OSH1980: ja ostatnio tłumaczyłem jakieś etykiety produktów i chyba nikt tego nie przejrzał dokładnie, bo część produktów była identyczna a różniła się tylko kolorem, który na dodatek pojawiał się tylko w tytule i po zrobieniu jednej strony miałem już gotowe dwie :)