Wpis z mikrobloga

#pytanie #motoryzacja

Trzeci raz w przeciągu roku ktoś we mnie uderzył. Tym razem siostra jechała i w korku została puknięta przez auto z tyłu (kobieta zagapiła się w gpsa i nie wyhamowała).

Za pierwszym razem, gdy kobieta cofając na skrzyżowaniu uderzyła mnie w przedni zderzak machnąłem ręką. Widząc jej stres i niewielkie moje szkody powiedziałem sobie, że po to są zderzaki, by się zderzać. Niewielkie rysy na leciwym Civiku wyglądały jak pierwsze blizny u Popka, dodawały powagi i uroku.

Za drugim razem tym samym zderzakiem o mały włos nie urwałem drzwi biednej starszej pani. Na miejscu, widząc niewspółmiernie większe szkody po jej stronie (a tym samym "względnie" niewielkie u mnie - dziura w zderzaku), łaskawie oświadczyłem, że ja sprawy nie zgłaszam i zostawiam jej decyzję. Zgłosiła stłuczkę i w nagrodę dostałem nowy zderzak. Nie wiedziała, że mam nagranie i trochę naciągnęła rzeczywistość.

Tym razem sam nie wiem co robić. Wydaje się, że taka szkoda nie jest bolesna jak w przypadku nowych aut, czy dobrze utrzymanych. Do tej pory starałem się bagatelizować kwestie "lekkich" stłuczek, ale to właśnie te sytuacje sprawiają, że auto powoli staje się wrakiem.

Siostra wymieniła się numerami telefonów i zrobiła zdjęcie zderzaka sprawcy (lekkie wgniecenie). Dzwonić do niej i poprosić o drobne zadośćuczynienie (50-100), które najpewniej zamiast wydać na zderzak, zwyczajnie #!$%@?? Czy odpuścić? Ponadto jestem ciekawy co ubezpieczyciel by postanowił w tej sprawie? Zderzak do lakierowania? Warto?
Pobierz draqul - #pytanie #motoryzacja

Trzeci raz w przeciągu roku ktoś we mnie uderzył. T...
źródło: comment_k7XSHSjw2u7yxUo2VluAwDScZhsalxSp.jpg
  • 6
@draqul: Kup zaprawkę lakierniczą (wygląda jak lakier do paznokci) za ~15 zł i zamaluj odpęknięty lakier. Powinno być ok. Ja tak zrobiłem przy swoim i jest ok (widać dopiero z bliska). Nie wiem jak przy Hondach, ale do Opla kolor dobrali mi po numerze koloru i jest praktycznie identyczny.