Aktywne Wpisy
jaszczurki +2
muchatse +253
widzę, że lewaczki z tego gówna @Watchdog_Polska podpisały się pod listem poparcia dla organizacji nigdy więcej, która szczuła na Marciniaka.
#bekazlewactwa
#bekazlewactwa
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Jak pisałam ostatnio, w tym tygodniu zrobione 1269 km - Karpacz/Wrocław/Łęczna/Lublin.
w Karpaczu:
--> sprawdzone miejsce do spania to podstawa! Ja byłam już drugi raz, za pierwszym razem miałam zawirowania, bo właściciel przytułku był pijany, a pokój nie zgadzał się z opisem. Na szybko znalezione nowe miejsce - do którego pojechałam i tym razem i się nie zawiodłam.
--> kiedy nie ma sezonu i jedziecie w ciągu tygodnia, Karpacz jest wymarły. Z deptaku otwarte może 3-4 knajpy, w których można coś zjeść - kiepsko, naprawdę kiepsko.
--> od siebie mogę polecić Trattoria Mamma Mia, tuż obok wyciągu. Bardzo dobra pizza z pieca i makarony.
--> z atrakcji niesezonowych to basen/aquapark w Gołębiewskim, tam też jest salon z automatami (grami, nie tymi 777 :D) i kręgielnia
w Lublinie:
--> deptak jest genialny! [nieobiektywna ocena]
--> super jedzenie w Św.Michale (na deptaku właśnie), cebularz, zapiekanka na czornym pieczywie, tatar mega mega mega!
--> Informacja Turystyczna pełna fajnych pamiątek
--> w Lublinie trochę jak we Wrocławiu - dookoła deptaka są urokliwe uliczki, ja odkryłam coś w stylu punktu widokowego na część miasta (tą z galerią budowlaną itd)
--> browar Perły i bannery z historią piwa
--> bardzo uprzejmi taksówkarze!
--> nieco gorzej ze stanem dróg - mega koleiny!
#jamturysta
O dziwo mega sprawne wejście na sektor, brak jakiegoś ALE do wychodzenia przed końcem meczu. Stadion ok. :)
A Wrocław... o Wrocławiu można mówić i mówić!
Mam nadzieję, że następnym razem jak będę to dotrę na Majdanek i wejdę na tą wieżę widokową, bo ciągle coś za mało czasu! :(
@Latica: jakich konkretnie