Wpis z mikrobloga

#wycieczki #spelniampostanowienia #lublin #karpacz
Jak pisałam ostatnio, w tym tygodniu zrobione 1269 km - Karpacz/Wrocław/Łęczna/Lublin.

w Karpaczu:
--> sprawdzone miejsce do spania to podstawa! Ja byłam już drugi raz, za pierwszym razem miałam zawirowania, bo właściciel przytułku był pijany, a pokój nie zgadzał się z opisem. Na szybko znalezione nowe miejsce - do którego pojechałam i tym razem i się nie zawiodłam.
--> kiedy nie ma sezonu i jedziecie w ciągu tygodnia, Karpacz jest wymarły. Z deptaku otwarte może 3-4 knajpy, w których można coś zjeść - kiepsko, naprawdę kiepsko.
--> od siebie mogę polecić Trattoria Mamma Mia, tuż obok wyciągu. Bardzo dobra pizza z pieca i makarony.
--> z atrakcji niesezonowych to basen/aquapark w Gołębiewskim, tam też jest salon z automatami (grami, nie tymi 777 :D) i kręgielnia

w Lublinie:
--> deptak jest genialny! [nieobiektywna ocena]
--> super jedzenie w Św.Michale (na deptaku właśnie), cebularz, zapiekanka na czornym pieczywie, tatar mega mega mega!
--> Informacja Turystyczna pełna fajnych pamiątek
--> w Lublinie trochę jak we Wrocławiu - dookoła deptaka są urokliwe uliczki, ja odkryłam coś w stylu punktu widokowego na część miasta (tą z galerią budowlaną itd)
--> browar Perły i bannery z historią piwa
--> bardzo uprzejmi taksówkarze!
--> nieco gorzej ze stanem dróg - mega koleiny!

#jamturysta
  • 14
@MaGu_u: ja o swoim miejscu urodzenia bardzo rzadko coś usłyszę, mimo, że to nie wieś. Taka rodzinna miejscowość to Radom, więc jeszcze gorzej :D.

A Wrocław... o Wrocławiu można mówić i mówić!
@Latica: św.Michał jest czysto teoretycznie już na starym mieście, a nie na deptaku ale to zwykłe czepialstwo, wybacz ;) Fakt faktem ten trakt spacerowy jest krótki, ale bardzo przyjemny, fajnie, że Ci się podobało! Jakoś wkrótce mają przedłużać deptak do miejsca, w którym stoi McDonald i remontować cały ten plac litewski, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. Pozdrawiam!
@kylkson: wybacz, wybacz - na razie jestem na etapie ogarniania Lublina na czuja. Jak jadę autem to oczywiście GPS, a piechotką już znam swoje kluczowe drogi typu mieszkanie-deptak/Zamek.
Mam nadzieję, że następnym razem jak będę to dotrę na Majdanek i wejdę na tą wieżę widokową, bo ciągle coś za mało czasu! :(
@szymon_jude: oprócz wszelkiej maści breloczków, koszulek - swoją drogą niektóre mają ciekawe wzory, kubków, przewodników, map, książek historycznych, słodyczy, zdjęć, pocztówek, długopisów, magnesów, podstawek, krówek, torebek, ramek na rejestrację, obrazów chwilowo sobie nic nie przypominam. Ale pamiętam, że było coś oryginalnego!