Kuźwa mirki jaki koszmar mi się przyśnił... Autentycznie, śniło mi się, że łapaliśmy z kumplem stopa i zatrzymał się nie kto inny jak (nie)sławny ostatnio J.K. Jako że nie skojarzyliśmy na początku kto to, to pojechaliśmy z nim... Dopiero rozpoznaliśmy go w drodze. Całą drogę nam płakał, że wszystko co o nim w mediach piszą to nieprawda...
WTF?
#koszmar #kuzniarcontent
@sleep-walker: *nieprawda
#grammarnazi