Wpis z mikrobloga

Przypomnę Wam może miraski i mirabelki pewien fragment z Konstytucji 3 Maja, mówiący o armii. Bardzo dobra definicja sił zbrojnych:

"XI. SIŁA ZBROJNA NARODOWA

Naród winien jest sobie samemu obronę od napaści i dla przestrzegania całości swojej. Wszyscy przeto obywatele są obrońcami całości i swobód narodowych. Wojsko nic innego nie jest, tylko wyciągniętą siłą obronną i porządną z ogólnej siły narodu. Naród winien wojsku swemu nagrodę i poważanie za to, iż się poświęca jedynie dla jego obrony. Wojsko winno narodowi strzeżenie granic i spokojności powszechnej, słowem winno być jego najsilniejszą tarczą. Aby przeznaczenia tego dopełnilo nieomylnie, powinno zostawać ciągle pod posłuszenstwem władzy wykonawczej, stosownie do opisów prawa, powinno wykonać przysięgę na wierność narodowi i królowi i na obrone konstytucji narodowej. 
Użyte być więc wojsko narodowe może na ogólna kraju obrone, na strzeżenie fortec i granic, lub na pomoc prawu, gdyby kto egzekucyi jego nie był posłusznym."

Rozumiem że dla wielu służba w "syfie" to kara, ale czasami trzeba zdjąć rurki, które ściskają jajca
#wojsko #konstytucja3maja #antyneuropa
  • 4
Rozumiem że dla wielu służba w "syfie" to kara, ale czasami trzeba zdjąć rurki, które ściskają jajca


@NapoleonV: Ja tam trochę roboty i wcale nie uśmiecha mi się #!$%@?ć po poligonie w ramach jakiejś przyszłej niedoszłej wojny. Po to płacę podatki na armię, żeby samemu jako minuteman nie #!$%@?ć.