Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem logiki komputera w Rise of Nations. Jestem pokojowo nastawiony. Nie atakuję, trzymam armię w obronie, jestem bardzo mocno rozwinięty gospodarczo, militaria również trzymam znacznie wyżej, niż inne komputery, jednak zawsze jestem ofiarą prześladowania. Znowu prowadzę wojnę z każdym komputerem - obok punktacji mam tylko W -WWWWW - każdy mnie bije. Żadnego konfliktu nie wywołałem. O co tu chodzi? Oni mi wypowiadają wojny, "bo #!$%@? się".
Też tak macie?
#rts #gry #fucklogic
  • 3
@Primbledon: Mało grałem w RoN, ale chyba był tam taki system, że kompy bardziej symulują graczy, a nie państwa. Z nadrzędnym celem - zwyciężyć. Kiedy są w tyle we wszystkim, widzą, że idziesz prosto do zwycięstwa, to atakują, bo nie mają już nic do stracenia :P