Aktywne Wpisy
Panitsch +348
Pijcie ze mną kompocik, dzisiaj obchodzę #urodziny, wczoraj zostawiła mnie moja kobieta, bo biznes się zawalił i ostatnie miesiące musieliśmy żyć trochę skromniej, ale nadal godnie. Widocznie tej świni to nie wystarczało, gdyż po jej rzeczy przyjechał dziś nowy gach - trochę zrobiło mi się szkoda tego szczurka, bo widząc co robi ta wywłoka nadal bierze ją pod swój dach. Krzyż na drogę. Ja z racji moich 37 urodzin i tego,
Jak trzeba mieć zryty beret by wymagać dziewictwa od kobiety?
Odrzucenie każdej nie-dziewicy to zabranianie młodym kobietom bycia szczęśliwą, zakochaną, korzystania z życia i popełniania błędów.
Co innego szlauf mający 30 bolców w rok, a co innego dziewczyna która po prostu była w kilku związkach ale nie wypaliło.
Jeśli komuś nawet druga opcja przeszkadza to musi to być osoba strasznie zakompleksiona i zawistna oraz pozbawiona emocji, logiki, człowieczeństwa.
Znam prawiczków, którym nie
Odrzucenie każdej nie-dziewicy to zabranianie młodym kobietom bycia szczęśliwą, zakochaną, korzystania z życia i popełniania błędów.
Co innego szlauf mający 30 bolców w rok, a co innego dziewczyna która po prostu była w kilku związkach ale nie wypaliło.
Jeśli komuś nawet druga opcja przeszkadza to musi to być osoba strasznie zakompleksiona i zawistna oraz pozbawiona emocji, logiki, człowieczeństwa.
Znam prawiczków, którym nie
New Zealand IPA
Ekstrakt 16, 6.2% alk.
8 zł - 0.33l
Warka do 28.03.2015
Słody:
- jęczmienny
Chmiele:
- Pacific Jade
- Rakau
- Motueka
Czyżby Antypody okazały się nową Ameryką? Chmiele z tamtych terenów są teraz zdecydowanie modne, co potwierdza coraz większa ilość eksperymentów z surowcami z Australii czy Nowej Zelandii. Jak Wojtkowi Frączykowi wyszła ta próba?
W aromacie mocne owoce egzotyczne, ale bardziej w kierunku brzoskwini z puszki. Są one dominującym zapachem, co w IPA jest dobrym znakiem. Na uznanie zasługuje również piana, która jest średnio wysoka, ale za to bardzo drobniutka i sztywna prawie jak piana z białek, a zarazem gładka jak na espresso. Barwa herbaciana, lekko zamglone.
"Udało się, i to jak cholera", cytując profesora Kuppelweisera z "Seksmisji". Wysoka, ale krótka goryczka skontrowana wyraźną stroną słodową, a do tego świeżości dodaje smak nowozelandzkich chmieli. Jak na IPA z taką goryczką - bardzo pijalne.
Ogólnie, mógłbym to piwo podać jako bardzo dobrego przedstawiciela stylu z mocną goryczką (gratka dla hopheadów), ale powiem, że jest ono po prostu smaczne. Smacznego!
#piwo #ocenpiwo #degustujzwykopem #craftbeer #browarhipster i nowy tag #thebobolodegustuje
Chmiele NZ są "modne", bo na rynku brakuje amerykańskich.