Wpis z mikrobloga

W samolocie z Liverpoolu do Krakowa siedziałem koło jakiegoś gościa. Nie mówię, że wiedziałem, że to Polak, ale wiedziałem.
Ok. 40 lat spracowany, morda średnio zapita. Przynajmniej nie chciał gadac do to, nie miałem o co sie spinać. Do czasu jak udało mu się używając najelpszego angielskiego na jaki go było stać zamówic piwa (Beer pleasem buy) i się rozluźnić. Wtedy się zaczeło n-----------e.

- Ile zarabiam?
Nieważne ile, bo on i tak zarabia więcej.

- Ile płacę za mieszkanie?
Też nieważne co odpowiem bo on i tak płaci mniej i ma większe.

Wyciągam telefon, żeby sprawdzić godzinę.
-Co masz? To Soniak?
Z duma odpowiadam, że nie, że to chiński telefon za 64 funty z przesyłką.
E, to ja mam soniaka. - odpowiada. W kompakcie. - dodaje po chwili z dumą.

Pozatym kolor żółty go niesamowicie wkurrwia, bo on latał juz tyle razy. Ja napewno nie latałem tyle razy w życiu.

Słyszy o ile metrów samolot opada w danej chwili, bo jest spawaczem i spawacze tak mają.

Pyta sie jaki procek moj tejblet (Kindle) ma.

Po wyladowaniu drze ryja na cały samolot 'Jeee Kraków maj siti k---a'

A taki spokojny sie wydawał na początku...

#emigracja #uk
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ugly0ne: Ha ja kupiłem za 84 funty z przesyłką z Chin! ( ͡ ͜ʖ ͡)
Ja raz jak wracałem do Polski to siedziałem obok 2 starszych kobiet, wbrew pozorom nie było tragedii...do czasu gdy nie okazało się, że to 2 jechowe ()
Na szczęście wcześniej się nie znały, a o tym fakcie dowiedziały się jakieś 30min przed lądowaniem.
  • Odpowiedz
@ugly0ne: Ja w tym roku siedziałem z jakimiś emerytami polskimi co mówili z angielskim akcentem.

Te torbe to do luku bagazowego (plecak z lapem)
Pod nogi mówie bo to drogi plecak.
Nie! Do luku bo pogonią z samolotu!
Myśle c--j, nie bede sie z dziadem kłócił.
( ͡° ʖ̯ ͡°) teraz mam powgniatanego maka w c--j, następnym razem wyjebe byka jak ktoś mi wspomni o luku
  • Odpowiedz
A wcale nie zarabiał więcej niż ja( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mógł ogarnąć faktu ze pracuje 35 godzin tygodniowo i dostaje stałą pensję.

Albo koleja patologia. Tym razem międzynarodowa. Stanie w kolejce do boardingu przez godzinę mimo że 1) masz przydzielone miejsce 2) w busie tracisz ciężko wypracowana pozycję kolejkowego leadera
  • Odpowiedz