Wpis z mikrobloga

@dziadzio: Żyje. Nie truję mu co ze sprawą. Pewnie trochę do siebie postrzelali, bo kłamstw i kłamstewek na froncie mało nie było i przymknęli się. Zakładam, że wzajemnie mogli się potopić. Już nawet nie mówię o Biancę, która łże kompletnie ale poważni dziennikarze też z lekka mijają się ze stanem faktycznym... nikt z nas nie może pisać wszystkiego ale jedno delikatnie balansować, a drugie #!$%@?ć propagandę po całości.