Wpis z mikrobloga

@WatchYourBack: Zależy które, mam rainexperty i w sumie nie polecam, moje auto jest na nich bardzo nerwowe w zakrętach, jest bardzo mały margines czyli albo jest w pełni przyczepnie albo ucieka tył. Na zimowych sava eskimo nie ma tego problemu i nigdy mi tył nie uciekł a na rainexpertach niestety muszę w kilku miejscach, które dobrze znam uważać bo już nie raz ciepło się zrobiło.
@WatchYourBack: Czasami jak popada przy jesieni albo zimą to się robi taka lekka mazia na drodze, wiesz o co kaman, ślisko jest bardzo. Na rainexpertach jest wtedy dramat, mam taką dość często pokonywaną trasę ze strasznie #!$%@? wyprofilowanymi zakrętami, sporo wypadków tam, rainexperty mam od nowści więc to żadne poallegrowe starocie i na tej trasie bywa bardzo niebezpiecznie. Na zimówkach czy wcześniejszych oponach dokładnie czułem kiedy jadę na limicie przyczepności i
@blackphoenix: polecam Pirelli P7, nie jest to typowa opona deszczowa, ale radzi sobie bardzo dobrze w mokrych warunkach, problemy z trakcją nie występowały. Opony w rozmiarze 225/55 R16 zrobiły na 530d(1,8t) w jeden sezon 30000km i miały nadal 4-5mm.