Wpis z mikrobloga

@dawidrayan:

YAPA nie jest jedyną imprezą z muzyką turystyczną i poetycką w Polsce. Takich jest wiele. Ale na pewno jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i nie dająca się pomylić z niczym innym. Co roku w połowie marca gromadzi na trzy dni w Łodzi wszelkiej maści ludzi: wykonawców, wolontariuszy i publiczność, którzy chcą spotkać się, żeby pograć, pośpiewać i posłuchać. Łączy ich zamiłowanie do wszelkiego typu form przemieszczania się. Ludzie Ci
  • Odpowiedz