Wpis z mikrobloga

Co ten Seba #!$%@?ł Miruny to głowa mała. Sebka to hehe koks i wyciągnął mnie po siłce na "balety" (#!$%@?, nie potańczyliśmy).
Jak to Seba, nachlał się jak Kwachu na Filipinach. Zbierało mu się na bełta, to ja Sebe na bara i biegiem do toalety.
W toalecie wszystkie kabiny zajęte, co Sebkowi nie przeszkodziło, otworzył jedną z nich i się zrzygał. Niestety ktoś na niej już srał, ale modelki nie zauważyłem.
Sebka w lekkim szoku pomyślał

Jakby ktoś na mnie narzygał to bym mu #!$%@?ł

Więc aby wyprzedzić kolesia z budki do defekacji, #!$%@?łu lepe z uja na pysk.

Trochę szkoda gościa, srać i zostać obrzyganym po czym dostać strzał na pysk.

#pasta #coolstory
  • 3