Wpis z mikrobloga

@looklikelance: Na pewno ładniejsza w sensie "klasycznej urody". Dla mnie te piegi jednak dodają takiej niepowtarzalności, są w pewnym sensie wadą, ale ich nasilenie powoduje, że żaden grafik nie będzie ich usuwał, żaden makijaż nie zakryje - ta kobieta nigdy nie będzie "zwyczajnie" piękna, będzie piękna w sposób, który się wyróżnia, a to dla mnie znacznie ważniejsze. :-)