Wpis z mikrobloga

Pinta Call Me Simon
Imperial Irish Red Ale
Ekstrakt 19.1, 6.9% alk.
78 IBU

Słody:
- pale ale
- wiedeński
- Caramunich Typ III
- melanoidynowy
- żytni
- palony jęczmień
- ekstrakt słodowy jasny

Chmiele:
- Columbus
- Amarillo
- Mosaic

Drożdże:
- Fermentis S-04

Kolejny etap nadrabiania Pinty, dzisiaj kooperacja z piwnym vlogerem Simonem Martinem. Etykieta mówi o wysokim nachmieleniu i dużej podbudowie słodowej. Czerwona barwa także na plus.

W aromacie dużo owocowego chmielu, raczej brzoskwinie, ale też cytrusy. Bardzo przyjemna nuta. W barwie herbaciane, prawie czerwone, mętne. Piana obfita, drobnopęcherzykowa, jasnobeżowa.

No! Chmiel, jest. Słodowość, obecna. I to na wysokim poziomie. Dużo smaku chmielowego, ale także wysoka goryczka, niestety trochę łodygowa, no jakby przegryźć patyk. Mocne, masywne, pełne piwo, gdzie wszystkiego jest dużo. Nawet lacing się pięknie udał. Alkoholu praktycznie nie czuć, jest przykrywany przez morze smaków.

Jednym słowem: grubo.

#piwo #ocenpiwo #degustujzwykopem #browarhipster #craftbeer i nowy tag #thebobolodegustuje
T.....o - Pinta Call Me Simon
Imperial Irish Red Ale
Ekstrakt 19.1, 6.9% alk.
78 I...

źródło: comment_CChP20Xb0EZdZThdC00EAqY2mAHAEPq6.jpg

Pobierz
  • 6