Wpis z mikrobloga

15 minut temu, do miejsca mojej pracy weszlo 4 gosci. 2 "duzych" kiboli i 2 szczupakow. Ustawiali sie, obczajali co robie i nagle jeden z nich poszedl na alkohol. W kamerze zauwazylem ze chowa za kurtke, wiec obserwuje dalej. Nagle dwoch podchodzi w moja strone i proboja na scieme zagadywac. Widzac ze ten z wodka pod kurtka chce wyjsc, wstalem i ruszylem w jego strone. W tym momencie tych dwoch duzych i jeden szczupak wybiegli ze sklepu, jeden o drugiego sie zabijal. Ostatni widzac co sie szykuje stanal w miejscu i czekal na moja reakcje, kazalem mu odlozyc i wyxierdalac, bo nie mam dzisiaj humoru na zabawe z Policja i legitymowanie. Nagle tak z 25 metrow od wejscia widze jednego gnoja, cos tam sie darl ze mnie dojedzie, ze na cxuj sie patrze i cwaniakowak. Kibole naprawde sa idiotami, w 4 nie chcieli probowac a on sam bedzie mnie zabijac. Co te dzieciaki maja w glowach....

#truestory #kibole #ochronacontent
  • 9
@Gronie: Przynajmniej nie musisz sie martwic na zapas. I dobrze. Bo co raz to lepsze pomysly maja, a z 2 lata temu z nozem wpadlo 3 idiotow zeby litre ukrasc. Po drodze jeszcze chlopaka na stacji obok skopali bo fajek nie chcial dac. I wszystko dla butelki wodki.
@CCTVm8: Stary jakbyś Ty wiedział w jakiej okolicy to było. Powiem jedynie, że w małych miastach na śląsku zawsze jest jakaś taka dzielnica na uboczu. No i tam jest spożywczak gdzie maja tez alko. Więc wyobraź sobie zmianę jak teraz pracuje w przedszkolu :D
@Gronie: Ouuuu... To rzeczywiscie, kamien z serca :)) Widzialem kilka filmow ze slaska, mialem okazje tez stac na meczu slask wroclaw, mniej wiecej rozumiem co to za towarzystwo. Tym bardziej sklepik na uboczu.