Wpis z mikrobloga

Mirki jak to było żeby na Ziemie przyleciały ufoludki. Ale nie takie gówno w talerzach tylko takie bydlaki które by prosto z mostu zaczeły nas #!$%@?ć , ciekawe czy Ziemia i ludzie się zjednoczyli i dali rade się bronić czy dostali byśmy #!$%@? na starcie. Ruskie to pewnie wyyciągneli by latające czołgi z działami laserowymi napedzanymi bimbrownią, a USA by próbowało się bronić aż w końcu zasypało by ziemie atomówkami i kaniec kancerta. Lubie tak powymyślać jak słucham muzyki :)
#kosmos #rozkmina #pytanie #marzenia
#jaktotagowac ?
  • 20
  • Odpowiedz
@Sonderling: Najpierw walono by w ufoków bronią jądrową, laserową, biologiczną, próbowano by zarazić system ich statku naszymi wirusami komputerowymi. Nic by to nie dało. Potem okazałoby się że np. majonez jest dla nich over 9000 razy bardziej zabójczy niż dla nas cyjanek i to by rozwiązało problem.
  • Odpowiedz
@Sonderling: Mnie to ciekawi zawsze, jak wyglądają inne stworzenia na innych planetach, jak przystosowały się do życia na nich, jakie zachodzą w nich procesy biologiczne (o ile w ogóle zachodzą) itp. itd.
  • Odpowiedz
@Herflik: Wszystko fajnie, ale o jednym nie pomyślałeś: co jeśli obcy nie posiadają ciała takiego jak my? Tzn do życia wystarczy im swoiste ciało astralne, dusza, która może się wcielać np w ciało ludzkie, lub przybierać dowolna formę. Tak czy siak również uważam że taki otwarty atak byłby absurdem.
  • Odpowiedz
@Herflik: W twoim wpisie zgadza się tylko pierwsze zdanie. Reszta wygląda zupełnie odwrotnie.
Wszechświat trwa ~13,7mld lat. Nasza cywilizacja ma lat kilka tys.
Bierzemy losową inną cywilizację - naszych kosmitów. Jaka jest szansa że będą rozwinięci na tyle słabo, żebyśmy chociażby zdążyli zauważyć, nim by nas roznieśli? 1:1 000 000? Sam fakt że istnieją oznacza, że mają nad nami gigantyczną przewagę rozwoju, możliwości i brutalnej potęgi. Jeżeli kogoś nie przekonuje twarda statystyka, niech sobie uzmysłowi to, że skoro są w stanie odbywać podróże międzygwiezdne, są przynajmniej na takim poziomie wobec nas, na jakim my jesteśmy wobec mrówek.
Tak, wszystko co pokazują na filmach SF można sobie wsadzić. Kosmici, którzy by chcieli nas zgładzić, zrobiliby to bez najmniejszego problemu.
Nie wiem w ogóle skąd pomysł stosowania np. realiów znanej z naszego życia ekonomii do działania, na którego temat nie mamy pojęcia (zakładając że jest możliwe, oczywiście). Pisanie o tym, że obcy oddychaliby inną atmosferą albo groźna dla nich byłaby grypa to już w ogóle jest jakaś groteska - to są rzeczy, z którymi radzimy sobie my. A oni mają przynajmniej tysiące lat rozwoju
  • Odpowiedz
@Powstaniec: nie ma czegoś takiego jak dusza. Jeżeli masz na myśli jakiś transfer osobowości z mózgu do maszyny to jest technologia zbyt abstrakcyjna.

@IamHater:

Tak, wszystko co pokazują na filmach SF można sobie wsadzić. Kosmici, którzy by chcieli nas zgładzić, zrobiliby to
  • Odpowiedz
@Herflik: Wszystko co rozważasz na temat kosmitów ograniczasz do przyziemnych, znanych nam warunków. Nie wiem dlaczego zakładasz, że cywilizacja musi mieć np. walutę albo podział na państwa. Strasznie przyziemne myślenie. Cywilizacja dużo bardziej od nas rozwinięta byłaby zapewne zorganizowana w sposób nam całkowicie nieznany - wynika to zarówno z odmienności wrodzonej (nasi obcy mogą, przykładowo, przypominać owady społeczne - w takim kolektywie pojęcia ekonomiczne, które rozważasz, nie istnieją), z możliwych dróg rozwoju, jak i w końcu z samej przewagi rozwojowej. Wraz z rozwojem nauki rozwija się też społeczeństwo.

Jakoś nie słyszałem, że marsjańska atmosfera jest przyjazna ziemskim stworzeniom wielokomórkowym a poza tym każda istota organiczna jest podatna na wirusy i bakterie.


I co z tego? Skoro my, prymitywni Ziemianie, zakładamy sobie kombinezony i po sprawie, dlaczego dla kogoś lepiej rozwiniętego wymienione przez Ciebie czynniki miałyby stanowić przeszkodę? Dlaczego mieliby biegać
  • Odpowiedz
@IamHater:

Wszystko co rozważasz na temat kosmitów ograniczasz do przyziemnych, znanych nam warunków. Nie wiem dlaczego zakładasz, że cywilizacja musi mieć np. walutę albo podział na państwa. Strasznie przyziemne myślenie.


Lubię twardo stąpać po ziemi. ( ͡°
  • Odpowiedz
@Herflik:

Owady nie mają czegoś takiego jak ciekawość. Owady opanowały ląd miliony lat przed ludźmi[...]


Nie pisałem o obcych jako o owadach, lecz jako o istotach inteligentnych z organizacją życia w rodzaju np. termitów. Trudno pisać o owadach, żeby miały ciekawość, skoro w ogóle nie mają
  • Odpowiedz
@IamHater: dobra ja próbowałem podejść do tematu naukowo a ty popłynąłeś w Gwiezdne Wojny i podwodne cywilizacje. Równie dobrze mogą nas zabić kosmiczne prącieże z galaktyki #!$%@?. ( )
  • Odpowiedz
@Herflik: Wybacz, ale właśnie nie próbowałeś podejść do tematu naukowo - nikt, kto ma pojęcie o biologii ewolucyjnej i behawioralnej nie będzie zakładał np. że istototy z innej planety będą się charakteryzować typowo ludzką psychologią, wynikającą ze specyficznych cech człowieka, które są efektem jednego z nieskończonej ilości toków rozwoju ewolucyjnego.

Idąc dalej, historia uczy nas, że wraz z rozwojem nauki powstają nowe, całkowicie niemożliwe do przewidzenia na wcześniejszym etapie, technologie.
  • Odpowiedz
@IamHater:

Wybacz, ale właśnie nie próbowałeś podejść do tematu naukowo - nikt, kto ma pojęcie o biologii ewolucyjnej i behawioralnej nie będzie zakładał np. że istototy z innej planety będą się charakteryzować typowo ludzką psychologią, wynikającą ze specyficznych cech człowieka, które są efektem jednego z nieskończonej ilości toków rozwoju ewolucyjnego.


Na podstawie tego, że obcy będą zdolni do podróży międzygwiezdnych wnioskuję nie są debilami i rozpatrują swoje działania w ramach teorii gier. A żeby ogarniać bardziej zaawansowane formy astronautyki musieliby się znać się bardzo dobrze na fizyce, matematyce i logice. Kulturowo obcy będą dla nas, no własnie obcy, ale jeżeli chodzi o matematykę i logikę już nie - 2+2=4 wynosi tyle samo na Ziemi jak i 10 mld lat świetlnych
  • Odpowiedz
@Herflik:

Na podstawie tego, że obcy zdolni do podróży między gwiezdnych wnioskuję nie są debilami i rozpatrują swoje działania w ramach teorii gier. A żeby ogarniać bardziej zaawansowane formy astronautyki musieliby się znać się bardzo dobrze na fizyce, matematyce i logice. Kulturowo obcy będą dla nas, no własnie obcy, ale jeżeli chodzi o matematykę i logikę już nie - 2+2=4 wynosi tyle samo na Ziemi jak i 10 mld lat świetlnych stąd.


To prawda. Tylko jak to ma się do tego, że negujesz takie możliwości, jak np. zupełnie inna ich organizacja społeczna? To, że np. u ludzi liczy się indywidualizm nie oznacza wcale że to jest jedyna droga. Ludzie mają pewne cechy, które decydują że myślą i działają w taki sposób - inne organizmy będą miały inne cechy, i poza potrzebą myślenia abstrakcyjnego może nas od nich różnić właściwie wszystko. Inaczej, będzie różnić właściwie wszystko, tak wynika ze statystyki i teorii
  • Odpowiedz
@IamHater:

To prawda. Tylko jak to ma się do tego, że negujesz takie możliwości, jak np. zupełnie inna ich organizacja społeczna? To, że np. u ludzi liczy się indywidualizm nie oznacza wcale że to jest jedyna droga. Ludzie mają pewne cechy, które decydują że myślą i działają w taki sposób - inne organizmy będą miały inne cechy, i poza potrzebą myślenia abstrakcyjnego może nas od nich różnić właściwie wszystko. Inaczej, będzie różnić właściwie wszystko, tak wynika ze statystyki i teorii ewolucji.

W takim razie zwyczajnie się mylisz, tendencje postępującej cyfryzacji i robotyzacji armii następują już teraz. Ciężar działań wojennych przenosi się coraz wyraźniej na przetwarzanie informacji, walkę zdalną i automatyczną. Takie rzeczy jak drony będą już tylko tańsze i lepsze. Kwestia skonstruowania robota "naziemnego", bardziej efektywnego i tańszego niż biologiczny żołnierz, to kwestia kilkudziesięciu lat. Piechota była cały czas niezastąpiona, niedługo to się zmieni.

Owszem, ale jednej rzeczy możemy być pewni: Technologia rozwija się tylko w jedną stronę = przyszłość jest jednoznaczna z lepszą technologią. Tak samo jak ludzie z 1700 roku nie potrafiliby sobie nawet wyobrazić lotów w kosmos, smartfonów i bioinżynierii genetycznej, tak samo my nie możemy wyobrazić sobie konkretnych technologii za kilkaset lat. Nie można jedynie wątpić w to, że będą duuuuużo bardziej zaawansowane niż
  • Odpowiedz
@Herflik:

Ciebie - optuję GW i Star Trek.


Pudło. Richard Dawkins, Stephen Hawking, Lawrence Krauss i inni.
I nie interesują mnie w kontekście naszej rozmowy jakiekolwiek utwory autorów SF - te wcale przecież nie mają być rzeczowymi wizjami przyszłości/rzeczywistości, a stanowić podstawę do poruszenia problemów trapiących, lub mogących trapić ludzi. A kilka książek Lema swego
  • Odpowiedz