Aktywne Wpisy
![Duzy_Kotlet](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Duzy_Kotlet_wfpqyKQ5It,q60.jpg)
Duzy_Kotlet +497
Poznałem panią psycholog która ma 31 lat i jest po rozwodzie, bez dzieci. Jeszcze tak jebniętej kobiety w życiu nie poznałem ... Współczuję pacjentom.
#tinder
#tinder
![Tumurochir](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Tumurochir_0dxGHGGrwE,q60.jpg)
Tumurochir +447
Kilka dni temu TV Republika donosiła o śmierci kolejnego żołnierza na granicy. No dziwnym trafem zapomnieli dodać, że żołnierz umarł w domu, z przyczyn naturalnych.
Później TV Republika doniosła o kolejnych żołnierzach rannych na granicy. Zapomnieli dopisać, że żołnierze zostali ranni, gdy próbowali zahamować przed żubrem, a ich auto się przewróciło.
Teraz dowiadujemy się o ataku na strażnika maczetą! Pierwsza myśl? Znowu imigrant zaatakował polskiego wojaka, #muremzamundurem, Tusk
Później TV Republika doniosła o kolejnych żołnierzach rannych na granicy. Zapomnieli dopisać, że żołnierze zostali ranni, gdy próbowali zahamować przed żubrem, a ich auto się przewróciło.
Teraz dowiadujemy się o ataku na strażnika maczetą! Pierwsza myśl? Znowu imigrant zaatakował polskiego wojaka, #muremzamundurem, Tusk
![Tumurochir - Kilka dni temu TV Republika donosiła o śmierci kolejnego żołnierza na gr...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8ac531aa45696377632d7212ac26c48e1a070f7a5e187dc9cacdb3700b3ff704,w150.png)
źródło: GRVMmY_XcAAH5Lf
Pobierz
tl;dr na dole
To było lato. Późna podstawówka. Zawsze lubiłam chodzić na basen. Cały czas prosiłam rodziców, żebyśmy poszli na basen chociaż raz. Mame mówiła, że przecież za zimno, że nie ma czasu. Zapytałam ją więc ile musi być stopni, żeby było ciepło. Powiedziała, że tak minimum 24.
No to ja codziennie rano zerkałam na termometr. Jednego dnia koło południa były już te upragnione 24 stopnie, ale mame mówi, że za późno, że zaraz obiad, że innym razem. No i zawsze takie wymówki.
Pewnego razu dzieciaki na podwórku powiedziały, że się wybierają nad okoliczną rzekę jutro. Zapytałam mame czy mogę iść z nimi. No i oczywiście usłyszałam, NIE MA MOWY NIGDZIE SAMA NIE PÓJDZIESZ. Smutłam. Pogodziłam się ze swoim smutnym losem.
Później słuchałam jak inne dzieciaki się świetnie bawiły. Kilka dni później znów postanowili się tam wybrać. Więc co zrobiła mała Famina? Po cichu spakowała rzeczy i poszła nad rzekę kłamiąc, że idzie na podwórko.
No i nad tą rzeką pluskałam się w wodzie z koleżanką. Ja nie miałam problemów z utrzymywaniem się na wodzie. Byłyśmy blisko siebie. W pewnym momencie koleżanka straciła grunt pod nogami, bo weszła w mieliznę, wpadła w panikę i się na mnie uwiesiła, żeby nie utonąć. Czas zatrzymał się w miejscu. Spanikowałam, bo nie mogłam wydostać się ponad powierzchnię wody. Mijały długie minuty. Szamotałyśmy się, ja już zjadłam sporo wody, zaczęłam tracić siły. W końcu jakimś cudem koleżanka znalazła grunt pod nogami i mnie puściła. Byłam o krok od śmierci, minuta dłużej i nie pisałabym tej wiadomości.
Nikt tego nawet nie zauważył. Plaża niestrzeżona. Ludzie pływali dookoła i nie widzieli tej walki.
Odechciało mi się basenów na długi czas. Jednak jak miałam 17 lat postanowiłam zostać ratowniczką wodną. Pokonałam strach do wody i na własną rękę nauczyłam się pływać, co zajęło mi rok ciężkiej pracy. Oszczędności wydałam na kursy i egzaminy ratownicze. Do tej pory pracowałam na basenach, aquaparkach, nad morzem, nad jeziorami.
I udało mi się w mojej karierze uratować niejedno takie dziecko jak ja. I mam do Was ogromną prośbę. Nie spuszczajcie swoich dzieci z oczu jak jesteście nad wodą. Tonięcie odbywa się cicho i bezszelestnie. Kilka minut nieuwagi i można stracić to, co najcenniejsze.
tl;dr
#poolstory #coolstory #truestory
źródło: comment_sbjiOPX8MntcnjVdgxcllPbx5bO5oBin.jpg
Pobierzźródło: comment_VTiDZ9LInkYtlBz92lSuweDheqaYcU7l.jpg
Pobierz@sspiderr: Oczywiście dużo w tym wszystkim mojej winy. Jednak jak mame powiedziała, że jak będą 24 stopnie, to pójdziemy na basen. A ja jak głupia ciągle tylko sprawdzałam temperaturę i prosiłam mame, żebyśmy poszli, bo ciepło już jest, a ona tylko szukała wymówek... :(
Wymowki wymowkami, ale to ile pracy, krwi i potu wlozyli w to zebym nie wyrosl na Sebixa to tylko Oni wiedza :)
witam koleżankę po fachu
Przez długi czas panicznie bałem się wody,
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Famina: wut?
@yeloneck: Nie miałam żadnych instruktorów. Uczyłam się sama, oglądając filmiki na youtube, a później próbując swoich sił na basenie. Zero skilla na początku. Chodziłam na basen raz na tydzień przez rok i zdobyłam odpowiednie umiejętności, by móc pójść na szkolenie na ratownika. :)
Teraz na basen nie chodzę, bo mam kontuzję barku, ale wcześniej
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Famina: i miałaś #!$%@? fajne #poolstory ale pousuwałaś :/
Gówno w zjeżdżalni xD #pdk
źródło: comment_wXoYK8W3BbIngI8KHO3OVMiyKfisSRrl.gif
Pobierz