Wpis z mikrobloga

KIEDYŚ SPOTKAŁEM KORWINA NA JAKIEJŚ EKSKLUZYWNEJ KOLACJI. PODCHODZĘ DO NIEGO I MÓWIĘ "CZEŚĆ MIKI TY #!$%@?." A ON TYLKO "ELO" I ODWRACA GŁOWĘ. SPRZEDAŁEM MU BLACHĘ W POTYLICĘ I MÓWIĘ "SŁUCHAJ MNIE BO CI NIE DAM GŁOSU NA TWOJĄ KANAPOWĄ PARTIĘ". JANUSZ COŚ TUPNĄŁ, COŚ MRUKNĄŁ ALE MÓWI "DOBRA SŁUCHAM CIEBIE CIERPLIWIE, CO MASZ MI DO POWIEDZENIA." "CZEMU WOLNY RYNEK #!$%@?Ą JEST?" NA TO KORWIN MIKKE POWIEDZIAŁ "TY #!$%@? MŁODY SOCJALISTO" I PRZYKLEIŁ MI MUSZKĘ DO KOSZULI. POTEM UCIEKŁ ZA KANAPĘ.
  • 1