Wpis z mikrobloga

@yacolek: weź nie dobijaj. Ostatnio odwiedziłem LO, bo jakiś tam projekt i werbuję licelistów do roboty, cośtam gadam. A tu się okazuję, że oni rocznik 1998. Niby nic, ale smutłem, gdyż mój to 1988. Bolało.