Wpis z mikrobloga

Od rana jestem w Sewierodoniecku, w domu miejscowych, popierających separatystów i Rosję. Staram się ich zrozumieć, pojąć motywy jakimi się kierują. Nie jest łatwo. Wykazują postawę roszczeniową. Chcą by państwo coś im dało - dom, pracę, poczucie, że zachód się ich boi. Ich rozumienie historii i faktów jest odmienne od mojego. Stalina uważają za bohatera, tęsknią za Związkiem Radzieckim. Ciężko znaleźć wspólny język rozmawiając o polityce. Według nich rewolucję na Ukrainie zorganizowali Amerykanie, a każdy kto stał na Majdanie otrzymywał dniówki w dolarach. Rosję uważają za kraj dobrobytu. Nigdy nie byli w Polsce, myślą, że jesteśmy biednym krajem i że większość Polaków wyjechało do pracy na zachód. Nigdy nie byli nie tylko w Polsce, nie byli w żadnym z państw Unii Europejskiej. Mają internet, ale korzystają tylko z rosyjskich mediów. Inne uważają za wrogie i siejące kłamliwą propagandę. Są święcie przekonani, że Rosja jest w stanie podbić całą Europę.


źródło: KLIK

#ukraina #wojna #rosja #separatysci
Pobierz
źródło: comment_POaVXcp7fUtYcdguxbR6XJ6wZfiFLsEe.jpg
  • 25