Wpis z mikrobloga

Mirki psychologi, czy jest jakaś fachowa nazwa na to, że nie lubię słyszeć, lub wymawiać pewnych słów? ;D
np. nie lubię zdrobnień, slowa musztarda, pyszne itd, zwrotów grzecznościowych bla bla..., zawsze szukam zamienników, lub przekręcam, jak żyć, co robić :<

#pytanie #psychoza #psychologia #dylizans
  • 19
  • Odpowiedz
Może to wynik jakiejś traumy z dzieciństwa? Pamiętasz coś w stylu: "Maciusiu, proszę, zjedz tą pyszną musztardę, bo zaraz przyjdzie tatuś z pasem" ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@reneene: Nie, nigdy mnie nie męczyli musztardą, no i kurde, przez ciebie musiałem użyć tego słowa ponownie :< brrr Nie lubię mówić zdrobnień też niby przez jakąś traume? chyba to nie to, to coś pod czachą nie styka od urodzenia :D
  • Odpowiedz
@grave: W internetach piszą, że to lęk przed mówieniem, a ja sie nie boję mówić, tylko nie lubie tego co wyżej napisałem, i jak ktoś mi zaczyna mówić: Masz tu kapustke na obiadek, i kompocik, to mam ochote tej osobie zasadzić plaskacza :D
  • Odpowiedz
Zdrobnienia mnie drażnią :D Bycie życzliwym, miłym spoko, ale sam nie lubie używać, proszę, dziękuje, smacznego, dzień dobry :(
  • Odpowiedz
@Jezin: wybacz, uzylem zlego słowa, zeby okreslic to co chcialem. ogolnie raczej chodzi o to ze jest to problem strukturalny, osobowosciowy. choc zasadniczo fobia rowniez jest czyms takim, z tym ze latwo go zdiagnozowac i walczyc (co oczywiste ze wzgledu na to czym jest fobia)
  • Odpowiedz